Lepsze czasy dla branży turystycznej dopiero w drugiej połowie roku
Branża turystyczna z umiarkowanym optymizmem patrzy w przyszłość, wynika z 26. edycji Raportu BIG. Blisko 40 proc. badanych firm turystycznych spodziewa się poprawy sytuacji finansowej w nadchodzącym półroczu. Mimo lepszych nastrojów prawie 70 proc. z nich podchodzi ostrożniej do planowania ofert w związku z upadkami i niewypłacalnością firm turystycznych w ubiegłych latach.
Jak wynika z Raportu BIG na koniec maja b.r. aż 53 proc. badanych prognozuje możliwe upadki firm turystycznych w nadchodzącym okresie wakacyjnym. Należy podkreślić, że ponad połowa ankietowanych (56 proc.) wstrzymała się od udzielenia odpowiedzi. W ocenie autorów Raportu tak zapobiegawcze stanowisko wynika z trudnych doświadczeń związanych z ostatnimi latami kryzysowymi w branży.
Widać również, że nieco ponad jedna trzecia firm z branży turystycznej odczuła poprawę sytuacji gospodarczej. Konsekwencją czego, w przypadku prawie połowy (44 proc.) takich firm, była rozbudowa i modernizacja obiektów. Drugim najczęściej podejmowanym działaniem było zwiększenie wydatków na reklamę, promocję oraz marketing. Respondenci, którzy deklarowali chęć zwiększenia nakładów na ten cel stanowili prawie jedną trzecią (29 proc.) wszystkich badanych.
- Inwestycje wśród firm, które odczuły poprawę gospodarczą to dobry sygnał. Oznacza to, że ich właściciele chcą rozwijać biznes i starają się korzystać z szans jakie się przed nimi otwierają – twierdzi Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor. – Dane te powinny się jeszcze poprawić w związku ze zbliżającym się okresem wakacyjno-urlopowym.
Wyniki Raportu BIG wskazują, że branża turystyczna z umiarkowanym optymizmem wchodzi w drugą połowę roku. Obecnie 39 proc. badanych spodziewa się poprawy sytuacji finansowej w ich firmach w nadchodzącym półroczu. Natomiast aż 36 proc. twierdzi, że ich sytuacja nie zmieni się, a 16 proc, że się pogorszy.
- Odpowiedzi respondentów sugerują, że dość ostrożnie podchodzą oni do informacji o trendzie wzrostowym w gospodarce – twierdzi Marcin Ledworowski, wiceprezes BIG InfoMonitor. – Naszym zdaniem wpływ na to mają wyciągnięte wnioski po niespełnionych nadziejach związanych z EURO 2012. Wówczas wiele badanych firm spodziewało się wielkich wpływów, co się jednak nie ziściło. O tym, że to jest prawdziwy powód umiarkowania w ocenach, możemy się przekonać patrząc na dane dotyczące firm, które już odczuły poprawę gospodarki. Aż 63 proc. z nich z optymizmem patrzy w przyszłość w przeciwieństwie do 19 proc. wśród respondentów, którzy nie widzą zmian w krajowej koniunkturze.
Prawie 70 proc. firm ostrożniej podchodzi do planowania ofert w związku z upadkami i niewypłacalnością firm z branży turystycznej w ubiegłych latach. Połowa z nich sprawdza wiarygodność finansową partnerów biznesowych.
Prawie połowa respondentów twierdzi, że w obecnej sytuacji związanej z trudnościami finansowymi wiele firm turystycznych, podejmuje jednocześnie działania dotyczące sprawdzania wiarygodności finansowej partnerów, ostrożniejszego planowania ofert oraz nie sprzedawania ofert poniżej progu rentowności. Wciąż jednak jedna dziesiąta firm sprzedaje swoje produkty poniżej progu rentowności.