życzenia starosty Boże Narodzenie 2024
Wesołych Świąt życzy Smak Górno
Życzenia przewodniczącego Sejmiku Jerzego Borcza i radnych wojewódzkich
Życzenia posłanki Teresy Pamuły

3 proc. wzrostu PKB to za mało – opinia profesora Stanisława Gomułki

Opublikowano: 2012-04-04 16:35:40, przez: admin, w kategorii: Opinie

Polska gospodarka, mimo spowolnienia, pozostanie liderem wśród państw Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Według analityków OECD w kolejnych 2 latach nasz PKB będzie rosnąć w tempie 2,7-3 proc.

Profesor Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC. Fot. Newseria

Profesor Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC. Fot. Newseria

- 3 proc. wzrostu w tym roku to byłoby nieźle, ale nie zadowala nas to – uważa prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club. - Aby stopa bezrobocia nie rosła, musimy mieć wzrost gospodarczy przynajmniej 4 proc. Również, aby doganiać Europę Zachodnią musimy mieć nieco wyższe tempo wzrostu. Przy tempie wzrostu 3 proc. doganialibyśmy zbyt długo. Z tych dwóch powodów, za pomocą reform i innych działań musimy zabiegać o to, aby zwiększyć tempo rozwoju gospodarczego z obszaru 2-3 proc., w którym jesteśmy do poziomu 4-5 proc. - mówi prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC.

Przyspieszenie rozwoju gospodarczego pozwoliłoby obniżyć w kraju bezrobocie do poziomu społecznie akceptowalnego, czyli 8-10 proc. według kryteriów unijnych lub 10-11 proc. według definicji polskiej.

Życzenia posła Zdzisława Gawlika z okazji Bożego Narodzenia
Życzenia senatora Józefa Jodłowskiego z okazji Bożego Narodzenia

- Mamy dużo niższe bezrobocie w dużych miastach jak Warszawa - podkreśla prof. Gomułka. Z reguły o ok. 5 proc., ale w dalszym ciągu wysokie bezrobocie w obszarach tzw. ściany wschodniej, w ok. 5 województwach, gdzie bezrobocie jest ciągle w okolicy 20 proc (w lutym w województwie podkarpackim bezrobocie wyniosło 16,3 proc. – przyp. red.). Zmniejszenie bezrobocia w tych regionach to jest ogromne wyzwanie i zadanie.

Prognozy dla Polski wyglądają szczególnie optymistycznie, gdy porównamy je z przewidywaniami dotyczącymi rozwoju największych gospodarek UE. Według różnych szacunków PKB Niemiec w tym roku wzrośnie o 0,5-1 proc.

Jednak zdaniem głównego ekonomisty BCC Polska nie powinna porównywać się z krajami wysokorozwiniętymi.

- Ich naturalne tempo wzrostu, ok. 1-2 proc. jest inne niż państw doganiających. My możemy porównywać się z Turcją, Indiami, Chinami, Brazylią czy z Rosją – przypomina prof. Stanisław Gomułka. - W tych wszystkich krajach doganiających, tempo wzrostu jest dużo wyższe niż w Europie Zachodniej. W Indiach czy Chinach jest to w granicach od 6 do 8 proc. U nas jest sporo niższe: w ciągu ostatnich 20 lat średnio było ok. 4-4,5 proc.

Według raportu analityków OECD w 2012 roku Polsce powinno się udać ograniczyć deficyt budżetowy do 2,9 proc. PKB. Zejście poniżej 2 proc. w przyszłym roku będzie możliwe pod warunkiem przeprowadzenia niezbędnych reform związanych z konsolidacją finansów publicznych, co wymagać będą m.in. cięć wydatków, likwidacji niektórych przywilejów, zwolnień czy ulg podatkowych.

ac

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij