Obsługa klienta – lepsza w księgarniach, słabsza w sklepach odzieżowych
Poprawia się jakość obsługi klienta w księgarniach – wynika z raportu firmy badawczej Daymaker Poland. Odwrotny trend ma miejsce w sklepach odzieżowych.
Fot. regalysklepowe.com
Firma Daymaker Poland, która zajmuje się badaniem jakości obsługi klientów, sporządziła raport Daymakerindex 2014. Został on przygotowany na podstawie badań tajemniczych klientów, którzy przeprowadzili audyty w 156 sieciach handlowych z 19 branż.
– Z przyjemnością obserwujemy większość dbałość o obsługę klienta w księgarniach, gdzie w ostatnich latach wyniki były najgorsze – mówi Sofia Valentin, dyrektor generalna Daymaker Poland. – Zresztą w ostatnich latach obsługa u księgarzy pogarszała się nie tylko w Polsce, lecz także w całej Europie. Na szczęście się to zmienia.
Z badań Daymaker wynika również, że gorsza w porównaniu do wcześniejszych lat stała się obsługa klienta w sklepach odzieżowych.
– W branży ciągle mówiono o kryzysie, więc wiele firm wstrzymywało się z wydatkami, np. na szkolenia dla sprzedawców – mówi Sofia Valentin.
Od początku tego roku jednak sytuacja się zmienia. Przedsiębiorstwa handlujące odzieżą inwestują w szkolenia dla sprzedawców i personelu sklepu, co powinno mieć przełożenie na powrót dobrej obsługi klienta i co za tym idzie – na wyższą sprzedaż.
– Wszystkie firmy handlowe wiedzą, że obsługa klienta to kluczowy dla ich działalności obszar, nad którym należy pracować – mówi Sofia Valentin. – Dzisiaj konkurencja jest bardzo duża. T-shirt można kupić w prawie każdym sklepie, dlatego trzeba oferować coś więcej, aby klient chciał wrócić do naszego sklepu.
Z badań wynika, że jakość obsługi klienta w Polsce okazała się nieznacznie gorsza niż w 2013 r. ale lepsza niż w 2012 r. Sklepy poprawiły się pod względem aktywnego nawiązywania kontaktu z klientem i pomocy w podejmowaniu decyzji o zakupie. Pogorszyła się natomiast jakość obsługi, jeśli chodzi o przywitanie klientów – 46 proc. z nich nie jest witanych przez personel. Najlepiej w badaniu wypadła branża urody, a najgorzej – branża odzieżowa.
Newseria