Dwie oferty na remont północnej baszty Zamku Kazimierzowskiego w Przemyślu
PRZEMYŚL. Remon czeka zresztą także pozostałe baszty. Dokumentację projektową opracowała pracownia ProAr z Rzeszowa.
Fot. przemysl.pl
Miasto chciałoby przeznaczyć na remont baszty północnej 510 000 zł. I wygląda na to, że kwota ta powinna wystarczyć. Ceny obu ofert mieszczą się bowiem w założonym limicie. Firma Remontowo-Budowlana Mirosław Piątek z Mirocina zaproponowała cenę - 437 030 zł, zaś MP Budownictwo Finanse z Jarosławia - 499 000 zł.
„Właściwie cały zakres prac remontowych dotyczy wyeliminowania przecieków wody poprzez ich zlokalizowanie, analizy przyczyn ich powstania, zabezpieczenia miejsc przecieków i zastosowania rozwiązań technicznych umożliwiających dalszą bezproblemową eksploatację obiektów” (dokumentacja projektowa).
W skład założenia wchodzą cztery baszty spięte od stron: północno wschodniej i częściowo od północno - zachodniej budynkami o funkcjach: kulturalno - wystawienniczej i administracyjnej, a od pozostałych stron - murami. Trzy z baszt są zbudowane na planie koła, jedna od strony południowej na rzucie prawie kwadratu. Baszty wraz z murami i budynkami tworzą regularny czworobok zabudowy a w chwili obecnej pełnią dodatkową funkcję - są punktami widokowymi na miasto.
Najpierw miasto postanowiło zająć się północną basztą zamku. Remont obejmować ma „izolacyjne pokrycie przypory, naprawę odspojonych i zawilgoconych tynków elewacyjnych w okolicy przypory oraz uszkodzonych kul, murów i obróbek na attyce”.
Ostatni raz baszta była remontowana w latach 90-tych. Nie zostały wówczas jednak wykonane pewne prace, np. warstwa izolacji termicznej na płycie stropowej („prawdopodobną przyczyną (,,,) był brak możliwości dopasowania poziomów posadzki pomiędzy klatką schodową a tarasem po dołożeniu kolejnej warstwy stropowej). Do tego zamontowano sporo dodatkowego wyposażenia, jak choćby oświetlenie do iluminacji obiektu oraz elementy liniowego odwodnienia. Niestety zrobiono to niestarannie (opinia ProAr). Między innymi to a także - po prostu - warunki atmosferyczne spowodowały po latach użytkowania pewne ubytki i np. zawilgocenie oraz zagrzybienie tynków baszty. Stąd właśnie konieczność wykonania prac konserwacyjno-remontowych.
Remont baszty powinien potrwać 100 dni.
Na koniec dodajmy może jeszcze, co czeka w przyszłości pozostale baszt? Baszty: wschodnią, południową i zachodnią - uszczelnienie tarasów, a dodatkowo basztę zachodnia - uszczelnienie i naprawę rozwarstwienia schodów zewnętrznych i uzupełnienie nawierzchni kamiennej chodnika w miejscu styku z murem Zamkowym i ścianami baszty. Wyremontowany ma też zostać taras nad kotłownią.