Kłopotów z projektem rozbudowy lotniska w Krośnie ciąg dalszy
KROSNO. Miasto znów musiało unieważnić przetarg. O ile w tych wcześniejszych ceny ofert były za wysokie, to tym razem w ogóle ich zabrakło.
Fot. lotniskokrosno.com
Pomimo wysokości cen ofert w poprzednich przetargach, które kilkukrotnie przewyższały kwotę zarezerwowaną na to zadanie, miasto nie zdecydowało się na jej podwyższenie. Nadal wynosi 500 tys. zł. Może właśnie to legło u podstaw fiaska ostatniego postępowania.
Przypomnijmy, miasto chce przekształcić swoje lotnisko w Ponadregionalne Centrum Szkolenia Lotniczego. Program funkcjonalno-użytkowy planowanej przebudowy infrastruktury lotniska jest już gotowy.
Planowane zmiany w infrastrukturze mają pomóc m.in. w dostosowaniu lotniska w Krośnie do wymagań lotniska o kodzie referencyjnym 3C. To zaś umożliwić ma tam m.in. prowadzenie szkoleń lotniczych na samolotach jedno- i wielosilnikowych (kilkoma jednocześnie), zapewnić miastu i okolicy możliwości korzystania z lotnictwa transportowego, dyspozycyjnego oraz lotów turystycznych oraz otworzyć lotnisko do korzystania przez lokalny biznes.
Rozbudowa podzielona została na kilka etapów (najpierw powstać ma dokumentacja projektowa).
Tak pokrótce:
Rozbudowana ma zostać droga startowa (z zakończeniem drogi umożliwiającym zawracanie statków powietrznych - nawrotką), powstaną płyty postojowe, w tym jedna m.in. ze stanowiskiem do odladzania, rozbudowane zostaną drogi kołowania oraz przebudowane całe ogrodzenie lotniska. Plus modernizacja czeka całą infrastrukturę techniczną lotniska (pełny zakres oczekiwanej dokumentacji znaleźć można w PFU na platformie zakupowej Krosna).
Miasto chciałoby dysponować dokumentacją po 12 miesiącach.