Sejmik podkarpacki - rezygnacja prezydium i przewodniczących komisji
PODKARPACKIE. Był techniczny problem z transmisją obrad sesji w internecie.
Teresa Kubas-Hul poinformowała o rezygnacji wiceprzewodniczących sejmiku. Fot. Adam Cyło
Czytaj aktualizację z godziny 14.45 Teresa Kubas-Hul składa rezygnację
Na początku sesja nie była transmitowana z powodów technicznych. Jak sie okazało, zepsuła się jedna z kamer, filmująca radnych. Jednak marszałek zarządził, by prowadzić transmisję.
Nim rozpoczęło się glosowanie, przewodnicząca sejmiku Teresa Kubas-Hul poinformowała, że wszyscy wiceprzewodniczący sejmiku (Janusz Konieczny, Edward Brzostowski i Dariusz Sobieraj) złożyli na jej ręce wniosek o rezygnację. Rezygnację złożyli także przewodniczący wszystkich komisji, zarówno ci, których PiS i Prawica Rzeczpospolitej chcieli odwołać, jak i ci, wobec których nie było takich planów.
- Złożone wnioski są bezprzedmiotowe - mówiła Teresa Kubas-Hul. - Na następnej sesji będzie głosowanie na tym. Sama nosiłam się z taką decyzją, ale ni chciałam paraliżować pracy sejmiku.
Dotychczasowi wiceprzewodniczący przesiedli się na miejsca na sali.
- Dziękuję pani przewodniczącej – mówił Wojciech Buczak, przewodniczący klubu PiS. - Koledzy zdezerterowali.
Wojciech Buczak dodał, że Prawo i Sprawiedliwość proponuje, by prezydium składało się z reprezentantów wszystkich klubów.
Taką ofertę składamy klubom opozycyjnym – mówił radny Buczak. - Jeśli się zdecydują, to uwzględnimy przy głosowaniu. Proponujemy, by na czele komisji rewizyjnej stał reprezentant klubu opozycyjnego. My nie mamy nic do ukrycia.
Radny Sławomir Miklicz, szef klubu PO stwierdził, że w poprzedniej kadencji to PiS przejęło wszystkie komisje.
- Teraz nie chcemy godzić się na to, by to klub PiS decydował, kto na jakim miejscu z ramienia opozycji się znajdzie – argumentował . Zabrakło półgodzinnego spotkania, na którym można byłoby to uzgodnić. Ale myślę, iż to nadrobimy.
Miklicz dodał, że bezpodstawnie we wniosku o odwołanie w uzasadnieniu mowa jest o , niewypełnianiu obowiązków i nieprzestrzeganiu przepisów prawa
Lidia Błądek wyjaśniła, że chodzi o niepoddanie pod głosowanie sprawy radnego Kazimierza Ziobry.
Zwracamy się z apelem, by opozycja przejęła
- Proponuję by zamiast „odwołuję”, wprowadzić poprawkę „przyjmuje się rezygnację” – zaproponowała radna Lidia Błądek. – Bo inaczej sejmik będzie sparaliżowany.
Radny Stanisław Bajda (PiS) stwierdził, że wiceprzewodniczący pełnią nadal swoje funkcje mimo.
- Dobry pomysł, jakiś prawnik to doradził – mówił Bajda.
Dodał, że gdyby wiceprzewodniczący od razu przestawali pełnić funkcję, nie miałby kto powołać nowego przewodniczącego.
Radny Sławomir Miklicz poprosił o 15 minut przerwy. Sejmik – głosami PiS i PR odrzucił wniosek o przerwę. Wobec tego przewodnicząca Kubas-Hul ogłosiła godzinną przerwę i zarządziła zwołanie na godz. 12.30 komisji głównej.
- Potrzebuję konsultacji z prawnikami – wyjaśniła Teresa Kubas-Hul.
ac