Warszawska firma Velo Projekt zaprojektuje i zbuduje pumptrack przy ul. Starzyńskiego
RZESZÓW. Wykonawcę miastu udało się wyłonić dopiero za drugim razem. W pierwszym przetargu jedyna oferta wyceniona była na 232 470 zł. Cóż... będzie jeszcze drożej.
Fot. Pixabay/CC0
Miasto szacowało koszt budowy obiektu na 200 tys. zł. Na drugi przetarg wpłynęły dwie oferty - firmy Rad Tracks z Ilawy (218 tys. zł) i Velo Projekt z Warszawy (246 tys. zł). Ta pierwsza przepadła jednak na etapie sprawdzania. Wybór padł więc na warszawską firmę.
- Zdecydowałem o zwiększeniu pieniędzy. Dzięki temu udało się rozstrzygnąć przetarg i wybrać wykonawcę, który tor przy ul. Starzyńskiego wybuduje - mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Pumptrack przy ul. Starzyńskiego ma powstać w pół roku od podpisania umowy z wykonawcą. Będzie to obiekt dedykowany nie tylko rowerzystom, ale także deskorolkarzom, rolkarzom czy osobom na hulajnogach.
Dostęp do obiektu będzie „pieszy i rowerowy, wraz z możliwością dojazdu samochodami z ulicy Kapitana Edwarda Brydaka lub ulicy Stefana Starzyńskiego”. Pumptrack powstanie w miejscu częściowo rozebranego asfaltowego boiska.
Tor będzie się składał „z garbów, zakrętów profilowanych oraz małych „hopek” ułożonych w takiej kolejności, by możliwe było rozpędzanie się i utrzymywanie prędkości bez pedałowania. Przeszkody toru wraz z zakrętami tworzą zamkniętą pętlę po której można jeździć w obu kierunkach. Dla maksymalnego wykorzystania terenu projektuje się liczne odnogi i alternatywne linie przejazdu (...) Wszystkie przeszkody (garby, przeszkody złożone) muszą być wyprofilowane w taki sposób, aby umożliwiały płynną jazdę. Niedopuszczalne jest wyprofilowanie przeszkód wymuszających „nerwową jazdę” tzn. zbyt ostrych o szpiczastych kształtach”.
Tor będzie miał 88 m długości. Jego całkowita powierzchnia wyniesie 513 m2. Szerokość toru jezdnego to 170 cm. „Ilość zakrętów profilowanych: min. 4 szt., promień zakrętów: min. 380 cm”.