Defibrylatory w rzeszowskich urzędach
RZESZÓW. Na razie jest ich pięć. Tam, gdzie mogą być najbardziej przydatne.
Defibrylatory zawisły kilka tygodni temu w pięciu budynkach Urzędu Miasta w Rzeszowie.
- Tak, defibrylatory zamontowaliśmy w Ratuszu, budynkach na ul. Okrzei, Kopernika, na Hanasiewicza i na pl. Ofiar Getta - potwierdza Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta miasta – Tam, gdzie przychodzi najwięcej petentów.
Równocześnie z instalacją defibrylatorów trwały szkolenia wybranych urzędników w ich obsłudze. Jednak i laik powinien sobie z nią poradzić.
- Te urządzenia podpowiadają, jak krok po kroku przeprowadzić, nazwijmy to, zabieg - dodaje rzecznik - Właściwie nie można się pomylić.
Za pięć defibrylatorów miasto zapłaciło 20 tys. zł.