Polska jest znaczącym eksporterem żywności - opinia Eweliny Nycz
Polska żywność ma szczególne walory, do tego nikogo przekonywać nie trzeba. Jest zdrowa i produkowana w dużej części w sposób tradycyjny. Tylko pytanie czy Polacy mają tego świadomość?
Ewelina Nycz. Fot. Pro Carpathia
25 lat inwestycji w nowoczesny przemysł przetwórstwa rolno-spożywczego, na co składają się także efektywnie wykorzystane środki z UE, daje efekty i nasi przedsiębiorcy z tego sektora przeskoczyli oddzielająca ich od krajów „starej Unii” przepaść technologiczną. Teraz polskie przetwórnie znajdują się już na najwyższym europejskim poziomie.
W tej chwili Polska jest szóstym eksporterem żywnosci w Unii Europejskiej. Od 2004 r. polski eksport żywności wzrósł ponad pięciokrotnie, a w pierwszej połowie 2015 r. wartość żywności z Polski sprzedanej za granicę wzrosła o kolejne 6,4 proc., przekraczając wartość 11,2 mld euro. I to wszystko mimo załamania eksportu na Ukrainę i do Rosji.
Wysoka jakość polskiej żywności, jej konkurencyjne ceny w stosunku do produktów z innych unijnych państw oraz przede wszystkim efekt pracy przedsiębiorców i rolników wpływa na sukces polskiej żywności za granicą.
Z roku na rok przybywa także podkarpackich firm, które eksportują swoje produkty, i to nie tylko na rynek europejski.
Dobre perspektywy mają także producenci żywności ekologicznej. Zorganizowane w tym roku przez Stowarzyszenie Polska Ekologia wyjazdy na targi w Health Food Exposition w Tokio ( na których były firmy Bioconcept-Gardenia z Kańczugi, AR Szelc czyli marka Ekopierożek z Krosna oraz Jasiołka z Dukli) czy też na targi w Biofach America w amerykańskim Baltimore (na których było także byli przedstawiciele Jasiołki, a poza tym m.in. gospodarstwo ekologiczne Figa z Mszany) dają dużą szansę podkarpackim firmom, w tym też zrzeszonym w Klastrze Podkarpackie Smaki, na zwiększenie produkcji i eksport.
Ewelina Nycz, dyrektor Biura Produktu Regionalnego, Tradycyjnego, Ekologicznego w Stowarzyszeniu "Pro Carpathia" w Rzeszowie