Jak odkryć Roztocze Wschodnie?
POWIAT LUBACZOWSKI. W Kresowej Osadzie w Baszni Dolnej trwa konferencja poświęcona promocji Roztocza Wschodniego.
Fot. Dorota Zańko
Efektem tego dwudniowego spotkania ma być opracowanie strategii rozwoju turystki dla Roztocza Wschodniego.
– Bieszczady są znane w kraju, natomiast te „małe Bieszczady”, jak określamy Roztocze są niedowartościowane pod względem promocji, a mają potencjał. Chcemy to zmienić – podkreślił Michał Tabisz, dyrektor Departamentu Promocji i Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Marszałkowskim.
Uczestniczący w niej eksperci od marketingu miejsc próbują odpowiedzieć na pytanie, jak skutecznie sprzedać ten obszar naszego województwa turystom.
I Konferencja Promocji Regionu „Odkrywamy Roztocze Wschodnie” rozpoczęła się wczoraj w Horyńcu Zdroju. Głównym punktem tego spotkania była dyskusja panelowa, podczas której jej uczestnicy, którymi byli przede wszystkim wójtowie gmin i burmistrzowie miast ziemi lubaczowskiej przedstawili atuty Roztocza Wschodniego i wyzwania dla tego regionu. Mówiąc o jego walorach wskazywali m.in. na olbrzymie bogactwo flory i fauny, występowanie tu największych w Polsce pokładów „czarnego złota”, czyli borowiny, wielokulturowość, obecność zakładów uzdrowiskowych, czy zabytków, wśród których są obiekty drewnianej architektury sakralnej z cerkwią w Radrużu, znajdująca się na liście UNESCO.
– Przede wszystkim musimy zadać sobie pytanie, po co chcemy to Roztocze wypromować – czy, po to aby zadbać o rozwój marki roztoczańskiej, czy dla ludzi tu mieszkających – pytał Wiesław Kapel, wójt gminy Lubaczów. – Depopulacja jest zatrważająca na tym obszarze. Jeżeli chcemy zlikwidować ten exodus naszych mieszkańców, to musimy zadbać o takie atrakcje, które będą służyć tym ludziom, które dadzą im miejsca pracy.
Bolączką Roztocza Wschodniego jest nie tylko brak informacji o tej krainie, ale też stosunkowo niewielka ilość obiektów i miejsc uważanych w kraju „atrakcje turystyczne”, słaba infrastruktura turystyczna, czy też zła kondycja wielu zabytków, przede wszystkim cerkwi, które wymagają pilnych prac konserwatorskich.
Potencjał Roztocza Wschodniego, uczestnicy konferencji mogli poznać osobiście, za sprawą objazdu po tej części Podkarpacia.
Fenomeny tej krainy przybliżył zainteresowanym doc. dr Marek Wiśniewski z PWSTE w Jarosławiu.
- Pod względem ilości źródeł (ok. 100) jesteśmy na drugim miejscu w kraju, mamy najwięcej w Polsce dni słonecznych oraz dni bezwietrznych – podkreślił. - Lesistość na tym obszarze wynosi 67 procent, przy średniej krajowej 29 procent – mówił.
Organizatorem spotkania są Urząd Marszałkowski, starostwo lubaczowskie, gminą Lubaczów i gminą Horyniec-Zdrój.
DZ