Jerzy Cypryś po raz kolejny nie został członkiem zarządu województwa
RZESZÓW. Opozycja może przejąć sejmik i województwo podkarpackie.
Jerzy Cypryś podczas obrad sejmiku. Fot. Adam Cyło
Sejmik województwa podkarpackiego zajął się dziś (piątek, 27 czerwca 2014) sprawą uzupełnienia składu zarządu województwa podkarpackiego. Na początku obrad pojawiła się kwestia, czy głosowanie w sprawie zwolnienia wicemarszałka Jana Burka z pełnienia obowiązków ma być jawne czy tajne. Odwołany wicemarszałek Jan Burek stwierdził, że jest to głosowanie osobowe, więc musi być ma być tajne.
Wojciech Buczak poprosił o opinię radcę prawną Annę Łopuch.
- Tajne nie będzie skuteczne, nigdzie się z takim nie spotkałam – mówiła prawniczka. - Dla mnie to sprawa przedmiotowa, dotycząca obowiązków, a nie co do osoby. Nigdzie w komentarzach i orzecznictwie nie spotkałam się.
W głosowaniu "przeciw" było 18 radnych, a "za" 15. Jarosław Brenkacz (Prawo i Sprawiedliwość) zagłosował przeciw zwolnieniu wicemarszałka Burka z obowiązków. Tam samo głosował Jan Burek.
- Odwołując wicemarszałka Burka koalicja PiS-Prawica Razem traci jeden głos - mówił po głosowaniu radny Brenkacz. - Dlatego byłem przeciw.
Głosowanie na wicemarszałka
Kolejna uchwała, o powołaniu na dotychczasowego członka zarządu Tadeusza Pióro na funkcję wicemarszałka.
Radni PO i PSL twierdzili, że w jednej uchwale zawarte są de facto dwie uchwały, co nie powinno mieć miejsca.
- Tego nie rozumiem – mówił m.in. Jerzy Borcz
- Bo pan założył, że głosujemy dwie uchwały w jednym, a tymczasem teraz głosujemy jedną – odpowiadał Wojciech Buczak. - Gdy Tadeusz Pióro uzyska większość, to zrezygnuje z funkcji członka zarządu i zostanie wicemarszałkiem. A jeśli nie to będzie bezprzedmiotowa uchwała o rezygnacji, bo ona warunkowana
W tajnym głosowaniu na kandydata oddano oddano 16 głosów za i 17 przeciw. A zatem Tadeusz Pióro nie został członkiem zarządu.
Nieodbyte głosowanie
W tej sytuacji marszałek Władysław Ortyl zgłosił kandydaturę Jerzego Cyprysia na kolejnego członka zarządu. Komisja skrutacyjna już rozpoczynała pracę, gdy radny Zygmunt Cholewiński zwrócił uwagę, że w statucie województwa, skład zarządu przewidziany mają tworzyć marszałek, dwaj wicemarszałkowie i dwaj członkowie zarządu. Z kolei ustawa o samorządzie województwa przewiduje marszałka i przynajmniej jednego wicemarszałka.
- Nasz statut jest jednoznaczny – rozwiała wątpliwości mecenas, wprawiając w konsternację radnych koalicji.
Zarząd z Janem Burkiem
Po sesji, marszałek województwa Władysław Ortyl stwierdził, że błąd prawny w uchwale był zawiniony przez zarząd województwa.
- Wyciągniemy z tego wnioski – zapowiedział marszałek.
Z kolei Sławomir Miklicz, szef klubu Platformy Obywatelskiej stwierdził, iż Prawo i Sprawiedliwość – Prawica Razem straciły większość w sejmiku.
Obecnie zarząd tworzy pięć osób. Zgodnie z ustaw a o samorządzie województwa Jan Burek pełni dalej funkcję wicemarszałka, ponieważ nikt nie został powołany na jego miejsce.
Profesor Burek jest do 9 lipca na urlopie. Marszałek zapowiedział, że nie przydzieli mu żadnych kompetencji.
ac