Zakaz handlu w niedzielę – opinia sieci handlowych
Dyskusja nad wprowadzeniem zakazu handlu w niedziele wrca co kilka lat. Wielu jest zarówno zwolenników, jak i przeciwników tej propozycji i równie mocno bronią oni swoich racji. Jak taki zakaz wpłynąłby na gospodarkę?
Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, grupująca największe, przede wszystkim zagraniczne sieci handlowe (m.in. Aucha, Tesco, Lidl, Jeronimo Martins (Biedronka), Metro czy Żabka jest przeciwna takiemu rozwiązaniu.
- Jeżeli będzie taka potrzeba, będziemy adaptować się poprzez zaostrzenie form konkurencji, ucięcie kosztów jak np. koszty pracy i ilości zatrudnienia” - przyznaje Maria Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. - Następstwa takiej decyzji byłyby ekonomicznie nieuzasadnione, etycznie wątpliwe i szkodliwe społecznie.
W sieciach handlowych doszłoby do zwolnień w granicach 3-10%. Dostawcy zmuszeni byliby do negocjowania trudniejszych warunków współpracy z dystrybutorami i operatorami centrów handlowych. Byłby to także duży problem dla usługodawców, którzy mają swoje salony w centrach handlowych.
- Miałoby to ogromny wpływ również na wizerunek Polski jako kraju przyjaznego inwestorom - mówi Maria Andrzej Faliński. - Obecnie ok. 3 miliardów euro rocznie to inwestycje infrastrukturalne w sektorze handlu. Polska jest krajem, który lubi i umie handlować. Mamy bardzo skomplikowany proces konkurencyjny, ale jako jedni z nielicznych krajów mamy wszystkie formaty i wszystkie one są konkurencyjne.