Czesław Chlebek nie został wiceprzewodniczącym Rady Miasta

Czesław Chlebek.

Kilka miesięcy temu radni odwołali z funkcji wiceprzewodniczącej rady miasta Rzeszowa Martę Niewczas - czytaj Marta Niewczas odwołana z funkcji wiceprzewodniczącej. Od tego czasu prezydium liczy trzy osoby, chociaż statut dopuszcza cztery osoby. W tej chwili przewodniczącym jest Andrzej Dec z Platformy Obywatelskiej, a dwaj wiceprzewodniczący to Waldemar Szumny (Prawo i Sprawiedliwość) i Konrad Fijołek (Sojusz Lewicy Demokratycznej). Przy czym ten ostatni, podobnie jak odwołana Marta Niewczas wszedł do rady z listy Rozwój Rzeszowa i został wiceprzewodniczącym jako radny tego klubu.

Na dzisiejszej sesji nadzwyczajnej, jeden z dwóch punktów przewidywał głosowanie w sprawie powołania kolejnego wiceprzewodniczącego. Kandydat był tylko jeden - klub „Rozwój Rzeszowa” zgłosił swojego przewodniczącego Czesława Chlebka.

Osobę kandydata przedstawił „w imieniu proprezydenckiego klubu” radny Ząbek. Szczególnie zwrócił uwagę na fakt, że Czesław Chlebek, jako radny gminy Świlcza i przewodniczący tamtejszej rady gminy popierał włączenie wsi Przybyszówka do Rzeszowa. Przedstawił także kandydata jako kompetentnego i doświadczonego działacza.

- Wszyscy znamy Czesława – wtrącił przewodniczący Andrzej Dec.

Podczas tajnego głosowania, za kandydaturą Czesława Chlebka padło 11 głosów (prawdopodobnie Rozwój Rzeszowa i Sojusz Lewicy Demokratycznej), a 13 było przeciw. Taki wynik był właściwie do przewidzenia. Radni PiS oraz PO w nie darzą Chlebka sympatią, w nieoficjalnych rozmowach oceniają go negatywnie. Skądinąd przewodniczący klubu Rozwój Rzeszowa zabiera głos jako polemista wszystkich, którzy krytykują prezydenta Tadeusza Ferenca.

- Popieramy rozwiązanie, w którym przewodniczącego rady miasta ma każdy z klubów - Jerzy Cypryś, szef klubu radnych PiS. - Ale wiceprzewodniczącym rady nie może być osoba kontrowersyjna.

W tej sytuacji radni mieli dwa wyjścia - albo zakończyć obrady, albo zgłosić kolejnego kandydata. Radny Jacek Kiczek (klub PO, nie jest członkiem partii) chciał zgłosić kolejnego kandydata, przewodniczący Dec już udzielił mu głosu. Jednak kilkoro radnych zaczęło protestować przeciw przeciąganiu sesji. W rezultacie radny Kiczek zrezygnował z głosu.

Następna sesja pod koniec września.

ac