Powrót do węgla ma sens tylko i wyłącznie w perspektywie krótkoterminowej
Program Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego ma przyspieszyć inwestycje w nisko- i zeroemisyjne źródła energii oraz w infrastrukturę przesyłową. - Konkurencyjność węgla rośnie, zwłaszcza w sytuacji spadku cen ETS - mówi w rozmowie z WNP.PL Mariusz Ruszel, prof. Politechniki Rzeszowskiej, prezes Instytutu Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza.
Fot. Pixabay/CC0
Węgiel wraca do łask wbrew krajowym planom klimatycznym?
- Kraje, które będą w stanie taniej wytwarzać produkty finalne, zwiększą swoją konkurencyjność na rynku światowym. Węgry dostają tańszy gaz dzięki pewnej dwulicowości - z jednej strony współpracują z Unią Europejską, z drugiej podejmują decyzje polityczne zbieżne z oczekiwaniami Federacji Rosyjskiej. Przekłada się to na ich konkurencyjność gospodarczą. Polska nie ma takiego handicapu. Ceny energii elektrycznej będą rosnąć, ale musimy w jak największym stopniu spłaszczyć dynamikę ich przyrostu.
Konkurencyjność węgla rośnie, zwłaszcza w sytuacji spadku cen ETS. Cena węgla w portach ARA (Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia) zwiększa się w znacznie mniejszym stopniu niż gazu. Trzeba jednak pamiętać o śladzie węglowym i o tym, że w Komisji Europejskiej leży projekt dotyczący metanu, który miał wejść w 2024 roku. Uderzyłoby to w polskie spółki energetyczne. Zwiększenie wykorzystania węgla w celu poprawy ekonomiki ma więc sens tylko i wyłącznie w perspektywie krótkoterminowej, maksymalnie 2-3 lat.
Polityka klimatyczna ponosi fiasko?
- International Energy Agency w swojej projekcji wskazała, że udział węgla w strukturze bilansu energetycznego świata do 2050 roku może zmniejszyć się tylko o 1,5-2 proc. Polska nie stanowi więc wyjątku. Stany Zjednoczone nie podpisały nawet protokołu z Kioto. Spalają węgiel i będą to robić również do 2050 roku. Chiny deklarują dosyć gwałtowny wzrost zużycia węgla, a Indie jeszcze gwałtowniejszy. Zwiększenie udziału wykorzystania węgla w energetyce nastąpiło w Japonii, która kojarzyła się nam do tej pory z wodorem i energetyką jądrową.
Zobacz całą rozmowę: Eldorado dla węgla potrwa co najmniej do 2024 roku (wnp.pl)
.