Sanatorium „Pod Jodłą” w Iwoniczu-Zdroju trafi do wojewódzkiego rejestru zabytków
IWONICZ-ZDRÓJ. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków wdrożył już odpowiednią procedurę.
Do tej pory Sanatorium objęte było ogólną ochroną konserwatorską, jako jeden z komponentów układu przestrzennego Uzdrowiska Iwonicz.
Pozornie budynek może wydawać się jako pozbawiony cech zabytku, gdyż wizualnie odróżnia się od większości drewnianej zabudowy kurortu. Przede wszystkim jest obiektem murowanym, a jego wystrój elewacji i wnętrza zdominowany jest przez estetykę 2 poł. XX w.
Historia tego budynku sięga jednak czasów dużo wcześniejszych. Pensjonat „Pod Jodłą” został zbudowany ok. 1840 r. jako jeden z najwcześniejszych obiektów uzdrowiska. Po znacznym zniszczeniu w 1944 r., i modernizacji przeprowadzonej po wojnie, odbiega wizualnie od dawnej wersji estetycznej. Widać to, gdy porówna się stan obecny ze starymi zdjęciami. Fotografia archiwalna, pochodząca zapewne z okresu międzywojennego pokazuje, że budynek prezentował wówczas styl malowniczego eklektyzmu, eksponując nagie ceglane elewacje z aplikacjami kamiennymi, bądź tynkowanymi, akcentującymi detal architektoniczny. Szczyty facjat zdobione były sterczynami, a środkowy miał nawet wykrój przypominający motywy mauretańskiej architektury. Ponadto widoczne były ceglane ząbkowane fryzy. Sama bryła budynku nie różniła się od dzisiejszej.
To co pokazuje wspomniana fotografia nie było jednak pierwotną wersją budynku. Na starszym zdjęciu, prawdopodobnie z końca XIX w., widać, że był on parterowy, a tylko boczne skrzydło od strony północnej było piętrowe. Dwie elewacje tego skrzydła eksponowane w stronę centralnego placu uzdrowiska miały na osi środkowej tarasy ze schodami, balkony i facjaty wsparte na drewnianej konstrukcji słupowo-ryglowej. Wejście główne w parterowej części budynku dostępne było z tarasu osłoniętego trójprzęsłowym podcieniem podobnej konstrukcji. Rozległą połać dachu urozmaicał regularny rząd lukarn. W artykulacji elewacji widać było podział ramowo-płycinowy charakterystyczny dla klasycyzmu, co świadczy o tym, że zdjęcie pokazuje budynek tak, jak mógł wyglądać pierwotnie.
Porównując przekaz archiwalny ze stanem obecnym, można stwierdzić, że każda z faz budowlanych zaznacza się w rozplanowaniu i w bryle, ale nie w detalach nadających budynkowi stylowy charakter. Obecny wygląd jest efektem aranżacji polegającej na uproszczeniu zastanych form architektonicznych i rezygnacji z eksponowania w elewacjach cech eklektyzmu. Zastąpiono go kostiumem swoiście pojętego klasycyzmu, co można tłumaczyć potrzebą nawiązania do ogólnego ducha kształtującego zręby zabudowy uzdrowiska. Wywodzi on swą genezę ze stylistyki klasycyzmu, a nie z malowniczego stylu „szwajcarskiego”, który chronologicznie uznać należy za modę jaka przyszła później i zdominowała krajobraz kurortu. Z tego względu budynek sanatorium „Pod Jodłą” jest ciekawym przykładem realizacji doktryny konserwatorskiej stosowanej w ostatniej ćwierci XX w.
Warto też zwrócić uwagę na wystrój wnętrz hallu i korytarzy prowadzących do pokoi gościnnych. Prezentuje on cechy charakterystyczne dla modernizmu lat 70-tych XX w. w dobrym wydaniu.
.