Połączenie ulic Wierzbowej i Kopisto w Rzeszowie doczeka się wreszcie realizacji
RZESZÓW. Cóż, temat tak stary, że co niektórzy młodzi rzeszowianie zdołali już osiągnąć pełnoletność.
Fot. Pixabay/CC0
O budowie tej drogi mówiono bowiem już od wielu lat. Inwestycji nie udawało się zrealizować z różnych powodów. A to pojawiały się problemy właścicielskie dotyczące niektórych działek, a to pomysł był oprotestowywany. Miastu udało się jednak wreszcie uzyskać tzw. ZRID, czyli decyzję o możliwości realizacji inwestycji. Co ciekawe, wydał go starosta łańcucki, któremu rozpatrzenie sprawy zlecił wojewoda podkarpacki. Miasto ogłosiło wreszcie przetarg na wykonawcę robót.
Sama droga będzie miała co prawda tylko nieco ponad 700 m, ale pracy przy inwestycji będzie co niemiara. Zanim rozpocznie się budowa samej drogi, trzeba będzie zmodernizować wszystkie istniejące na tym terenie instalacje techniczne. Do tego przebudowane zostaną dwa skrzyżowania ul. Kopisto z ul. Podwisłocze oraz ul. Wierzbowej z ul. Podwisłocze. Oba zostaną wyposażone w sygnalizacje świetlną. Droga będzie się składać z dwóch pasów ruchu. Do tego powstaną obustronne chodniki, ścieżka rowerowa i trochę miejsc postojowych. Budowa zatok autobusowych nie jest przewidziana.
Miasto czeka na oferty do 22 września. Zakończenie realizacji inwestycji planowane jest na kwiecień 2022 r.