Niemcy będą kręcić film w Sanoku
SANOK. Od 5 stycznia do 9 lutego Sanok oraz Muzeum Budownictwa Ludowego staną się planem filmowym. Będą tutaj kręcone zdjęcia do filmu „Als der Tod ins Leben wuchs” („Kiedy śmierć wrosła w życie”).
Spotkanie niemieckich filmowców w Urzędzie Miasta w Sanoku. Fot. Archiwum
Dla 18 studentów Monachijskiej Akademii Filmowej będzie to praca dyplomowa. Niemiecka ekipa filmowa (35 osób) na główne miejsce akcji wybrała obiekty sanockiego Skansenu.
- Pomysł kręcenia filmu w sanockiej scenerii podsunęli nam koledzy z łódzkiej szkoły filmowej - mówi Ed Ehrenberg, reżyser filmu. - Kiedy pierwszy raz zobaczyłem zdjęcia sanockiego Skansenu w Internecie, po prostu się zachwyciłem. To było idealne miejsce dla naszego filmu – budynki sprzed wojny, z dala od cywilizacji – o to nam chodziło. Skorzystaliśmy również z sugestii burmistrza, aby niektóre sceny nakręcić w okolicach miasta.
Na miejsce kilku scen filmowych Niemcy wybrali także Jaćmierz. Oprócz niemieckich aktorów w produkcji wezmą udział także polscy statyści – sanoczanie, wyłonieni w castingu.
Realizowany przez ekipę film to niskobudżetowa produkcja fabularna, wojenna, osadzona w 1941 r. Akcja toczy się w wiosce przy granicy niemiecko-radzieckiej, gdzie po wywiezieniu mężczyzn do obozów pracy, pozostało tylko kilka kobiet, starców i dzieci. Jak mówią twórcy, film ma ukazywać realia ówczesnego życia i dramatyzm losów zwykłych ludzi uwikłanych w okrutną wojnę. Fabuła jest inspirowana kilkoma książkami, głównie amerykańskich autorów oraz filmami.
Projekt będzie gotowy w następnym roku. Twórcy planują pokazać go szerszemu gronu odbiorców podczas festiwali, a także w kinach.
ac