Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Centra logistyczne w województwie podkarpackim

Opublikowano: 2012-12-31 12:18:55, przez: admin, w kategorii: Biznes

Polski rynek logistyczny jest bardzo chłonnym, perspektywicznym sektorem.

Fot. Still

Fot. Still

Czytaj też Korczowa Logistic Park – rusza inwestycja

W Polsce, z uwagi na położenie geograficzne i relatywnie niskie koszty pracy, zapotrzebowanie na centra logistyczne i magazynowe wciąż jest spore, choć nie rozkłada się równomiernie na cały kraj. Istnieje kilka czynników, które mogą blokować rozwój firm w konkretnych regionach. W przeciwieństwie do Europy Zachodniej, w Polsce mniej przedsiębiorstw funkcjonuje na zorganizowanych terenach, takich jak centra logistyczne. Kluczem do sukcesu może być więc wprowadzanie przez samorządy (województw, gmin udogodnień niezbędnych do funkcjonowania branży.

Podstawowym walorem województwa dla inwestycji logistycznych jest rozwinięta infrastruktura drogowa.

- Autostrady i drogi ekspresowe umożliwiają swobodny, szybki i relatywnie tani transport towarów – mówi Tomasz Sobczak, ekspert z firmy Still - Dobrym przykładem mogą być okolice Strykowa, gdzie rozwój rynku logistycznego oparty jest na inwestycji drogowej, która założyła przecięcie się dwóch głównych autostrad – A1 i A2. Istotne są także te połączenia, które umożliwiają przesyłanie produktów pomiędzy Europą Zachodnią a Wschodnią.

Rozwiązaniem, które ma ogromny wpływ na rozwój branży logistycznej w konkretnych województwach są też regionalne struktury gospodarcze. Pomoc w znalezieniu odpowiednich terenów inwestycyjnych, dotarcie do wykwalifikowanych kadr czy ulgi podatkowe to czynniki zwiększające napływ nowych przedsiębiorców. Widać to na przykładzie Nowej Soli, gdzie dzięki ulgom na poziomie do 70 %, funkcjonuje wiele prężnych firm. Jak pokazuje zestawienie Ministerstwa Gospodarki z I kwartału 2012 roku, specjalne strefy ekonomiczne doprowadziły do uzyskania ponad 180 tys. nowych i utrzymania prawie 60 tys. miejsc pracy.

Województwo podkarpackie ma teoretycznie dobre warunki do lokowania takich inwestycji. Za dwa lata gotowa będzie cała autostrada A4. W planie jest budowa drogi ekspresowej S19.

Kilka takich obiektów już powstało, np. centra logistyczne firmy Rybexim w Rogoźnicy i Rudnej Małej pod Rzeszowem (w pobliżu Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego Aeropolis), Park Logistyczny Pogrodzie, Podkarpacki Park Logistyczny Omega Pilzno (obydwa w powiecie dębickim). Planowane są też obiekty w Mielcu i Korczowej (w pobliżu polsko-ukraińskiego przejścia granicznego).

Krzysztof Staszewski, prezes Stowarzyszenia Pro Carpathia (w przeszłości m.in. wiceprezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego) uważa, że centra logistyczne to dobra inwestycja.

- Można się oczywiście zastanawiać nad tym, co ma być w nich magazynowane czy rozdzielane – mówi Krzysztof Staszewski. – Nasz handel z Ukrainą w dalszym ciągu jest minimalny, granica jest wielką barierą. Ponadto zbliża się kryzys. Ale takie inwestycje powinny powstawać, bo dają miejsca pracy i wpływy do kasy samorządów.

Jego zdaniem samorządy powinny dbać o takich inwestorów, podobnie jak dbają o parki przemysłowe czy strefy aktywności gospodarczej.

- To jednak musi być inwestycja komercyjna – dodaje Krzysztof Staszewski.

Aby zachęcić firmy logistyczne do zakładania oddziałów na konkretnym terenie trzeba zadbać o kilka spraw. Przede wszystkim istotny jest poziom rozwoju gospodarczego danego województwa, a w tym wydajność pracy i struktura rynku. Dobrym przykładem jest prężnie rozwijająca się Warszawa, silna głównie ze względu na siedziby wielu międzynarodowych firm. Bardzo istotna jest także aktywność województw wobec inwestorów.

- Władze powinny skupić się na pozytywnych stronach swojego geograficznego położenia i informować przedsiębiorców o działaniach prowadzonych w celu ułatwiania prowadzenia biznesu. – podkreśla Tomasz Sobczak z firmy Still - Dzięki temu sukcesy odnosi choćby stale rozwijająca się Wielkopolska.

W roku 2011 firma Cushman & Wakefield oceniała, że w województwie podkarpackim poziomo pustostanów w centrach logistycznych sięgał 38 proc. W Wielkopolsce czy na Śląsku niewynajęte było zaledwie kilka procent powierzchni. To skutek niższego poziomi rozwoju gospodarczego regionu. Ale być może też błędów na etapie planowania inwestycji i zarzadzania obiektem.

ac

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij