Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Ceny paliw – prognoza prezesa Lotosu Pawła Olechnowicza

Opublikowano: 2012-08-22 12:30:06, przez: admin, w kategorii: Opinie

Warunki rynkowe, czyli kurs dolara i notowania ropy naftowej, powinny utrzymywać ceny paliw na stabilnym poziomie.

Fot. Lotos.pl

Fot. Lotos.pl

– Nie przewiduję żadnych reakcji w związku z końcem wakacji – mówi prezes Lotosu Paweł Olechnowicz.

Prezes spodziewa się za to wahań na rynku, jeśli chodzi o wolumen sprzedaży. To efekt spowolnienia gospodarczego, które wpłynie na obniżenie popytu na paliwa, głównie na olej napędowy.

– Ceny paliw będą stosowne do tego, jak zachowuje się rynek. Teraz trochę poszły w górę. Wygląda na to, że będzie na poziomie nie większym niż 3,30 zł. Ropa naftowa będzie na poziomie ok. 110 dolarów za baryłkę. Więc moim zdaniem ceny nie przekroczą 6 złotych – prognozuje Paweł Olechnowicz.

Spadać będzie za to sprzedaż paliw na stacjach benzynowych. Już w II kwartale roku konsumpcja paliw była o ponad 7 proc. mniejsza. Zapotrzebowanie na benzynę, olej napędowy i produkty pochodne będzie zmniejszało się wraz z hamującą gospodarką. Chociaż - jak podkreśla prezes Lotosu – nie powinno to przysporzyć poważnych problemów uczestnikom rynku.

– Nie ulega wątpliwości, że będzie jakieś wahnięcie na rynku w zakresie konsumpcji. Zapotrzebowanie na paliwa, głównie olej napędowy, ale i benzynę – a te produkty są dla nas dość istotne – będzie się zmniejszało. To również efekt zmian w procesie inwestycyjnym infrastruktury drogowej i braku środków na budowę autostrad. W przyszłym roku będzie pewne spowolnienie w tym zakresie, a firmy transportowe to jest dość pokaźny klient na olej napędowy – podkreśla szef gdańskiego koncernu.

W II kwartale roku Lotos zwiększył swój udział w rynku do ponad 34 proc. Zdaniem prezesa spółki, w kolejnych miesiącach powinien utrzymywać się na zbliżonym poziomie.

– Mamy dość dobrą pozycję na rynku. Sprzedajemy więcej niż do tej pory. Natomiast zmiana na rynku może spowodować, że w tym udziale procentowym wolumen sprzedaży będzie mniejszy, bo będzie mniejszy popyt. Jest to jednak wystarczająca ilość w stosunku do skali możliwości naszej produkcji – zapewnia Paweł Olechnowicz.

Udział Lotosu w polskim rynku sprzedaży detalicznej paliw wynosi niecałe 8 proc. Zgodnie ze strategią spółki, do 2015 roku ma zwiększyć się do 10 proc. Prezes Olechnowicz nie wyklucza, że w przypadku pojawienia się ciekawych ofert na rynku, koncern będzie zainteresowany przejęciami. Niezależnie od tego zapowiada, że Lotos systematycznie rozbudowuje sieć stacji benzynowych, zarówno w segmencie premium, jak i ekonomicznym – Optima.

kar

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij