Fot. Pixabay/CC0

Pomimo niewielkiej popularności pizzy ze sklepu, rynek ten stopniowo rośnie – w ciągu ostatnich pięciu lat o około 6 proc. rocznie. Patrząc jednak na wyniki sprzedaży w krajach Europy zachodniej – nadal jest potencjał do wzrostu. Według danych firmy Mintel, w 2017 roku w Niemczech konsumenci nabyli łącznie aż 253 tys. t pizzy, w Hiszpanii 128 tys. t, zaś we Włoszech – 79 tys. t. W Polsce było to zaledwie 31,5 tys. t.

– Kupując gotową pizzę w sklepie, konsumenci sięgają przede wszystkim po pizzę mrożoną – to prawie 80 proc. pizzy oferowanej w detalu. Najbardziej popularne są pizze pod marką własną sieci - mają ponad 40 proc. udziału w rynku w ujęciu wolumenowym – komentuje Marta Skrzypczyk, dyrektor Biura Analiz Makroekonomicznych Sektora Agro w Banku BGŻ BNP Paribas.

Najpopularniejsze są pizze z dodatkiem mięsa (szynki, salami). Można jednak zauważyć, że producenci dostrzegają trend ograniczania spożycia mięsa czerwonego, ponieważ wśród nowych produktów coraz częściej pojawiają się pizze wegetariańskie. Niemniej, ten segment nadal pozostaje niszowy - według danych firmy Mintel, to zaledwie 14 proc. nowości pojawiających się na rynku.

Pizze dostępne w sklepie, to najtańsza opcja dla konsumentów. Przygotowanie klasycznej pizzy w domu, z dodatkiem szynki i pieczarek, to koszt 16 - 22 zł, w zależności od składników . Największy koszt to zakup sera oraz pomidorów lub przecieru pomidorowego – stanowią one 50 proc. poniesionych wydatków. Z kolei ceny pizzy mrożonej wynoszą przeciętnie od 6 zł do 12 zł.