Rzeszowskie CBŚP łapie handlarzy dopalaczami aż miło!
RZESZÓW. Tym razem uderzyli w województwach wielkopolskim, opolskim i dolnośląskim.
Fot. CBŚP
Swoją akcję (pod nadzorem łódzkiej Prokuratury Krajowej) przeprowadzili na początku tygodnia. Przeszukali 15 mieszkań oraz zatrzymali 9 osób zamieszanych w handel dopalaczami. To kolejna taka operacja, poprzedzona wielomiesięczną pracą śledczą.
Z ustaleń funkcjonariuszy CBŚP wynika, że osoby zatrzymane to pracownicy "sklepów", w których sprzedawano dopalacze pod legendą przedmiotów kolekcjonerskich, zapachów a także innych przedmiotów o niejednoznacznej nazwie, nie przeznaczonych do sprzedaży jako produkty spożywcze np. "dodatek do piasku", "pochłaniacz wilgoci" lub "rozpałka do pieca". Niektórzy z zatrzymanych byli wcześniej notowani przez Policję za przestępstwa narkotykowe. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
Ogółem w prowadzonym postępowaniu występują już 83 osoby podejrzane, zaś łączna kwota zabezpieczonego mienia wynosi ponad 8 mln zł.
CBŚP przypomina też, że osoba która zażywała „dopalacze” i uległa zatruciu, może w związku z prowadzonym postępowaniem karnym wytoczyć powództwo adhezyjne, w ramach którego kwota roszczenia za szkody zdrowotne, może przed sądem wynieść nawet do 100 tys. zł.