Ulica Sandomierska w Stalowej Woli lada dzień będzie przejezdna

Fot. JM

Sandomierska, jak z nazwy wynika, jest wylotową arterią ze Stalowej Woli w kierunku Sandomierza. Leży w wiekowo najstarszej dzielnicy miasta i można założyć, że jest też najstarszą jego drogą. O ile we wcześniejszych wiekach kanalizacja i odwodnienie nie były wymogiem, to w XXI w. to już standard. I od tego co jest pod asfaltem zaczął się kilkumiesięczny remont, a właściwie budowa od początku części ulicy.

Gruntownej przebudowie poddany zostanie ok. 2-kilometrowy odcinek przy granicy miasta. Ze względu na problemy z objazdami, prace zostały podzielone na 3 etapy. Cała inwestycja ma kosztować ok. 15 mln. zł. Finiszuje przebudowa 1. odcinka. To ok. 830 m nowej drogi. Sama jezdnia została poszerzona do 7 m, a po jej obu stronach wybudowane już są chodniki i ścieżki rowerowe. Całość została oświetlona lampami ledowymi. Dotychczasowe naprawy wylotówki ograniczały się do łatania asfaltu. Najwyższy czas przyszedł na sieci kanalizacyjne i z tego najbardziej zadowoleni są mieszkający przy wylotowej Sandomierskiej. To kolejna skanalizowana część dzielnicy Charzewice. Kilka miesięcy wcześniej to „szczęście” dotknęło mieszkających przy sąsiedniej ul. Lipowej. Pierwszy etap przebudowy ul. Sandomierskiej kosztował 4,2 mln. zł, ale połowę tej sumy wyłożył marszałek z Programu Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej. Przebudowa kolejnego, środkowego odcinka ul. Sandomierskiej będzie kosztowała 4,8 mln. zł i rozpocznie się wiosną przyszłego roku. Cała arteria ma być gotowa w połowie 2020 r. i wtedy jadący w kierunku Sandomierza będą mogli zapomnieć o objazdach.

W tym roku Stalowa Wola wyda ponad 30 mln. zł na budowę i remonty dróg. Nowe i przebudowywane od podstaw drogi miejskie liczą łącznie 6 km. W połowie października m.in. został oddany do użytku łącznik wiodący o budowanej obwodnicy miasta do jego strefy przemysłowej.