RZESZÓW.
Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc i jego kandydaci. Fot. Adam Cyło
Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc podtrzymuje deklarację przejęcia rzeszowskiego Zamku i umieszczenia tam Muzeum Okręgowego. Przypomniał o tym podczas konferencji prasowej zorganizowanej w ramach kampanii wyborczej. Mieszczący się tam w tej chwili sąd w tej sytuacji miałby przenieść się do nowego budynku, zbudowanego przez samorząd.
- W tej chwili rozmowy się zamroziły, gdyż marszałek województwa nie jest zainteresowany przekazaniem 10 mln zł na budowę sądu - mówi prezydent Tadeusz Ferenc. - Pewnie jest toczekiwanie na wynik wyborów.
Dodał, że miasto może przekazać na budowę 20 mln zł, a także ma już wyznaczoną działkę, na której powstałby nowy sąd. To teren przy alei Rejtana i Dołowej, po przeniesionym targowisku.
radny i kandydat na radnego Czesław Chlebek przypomniał, że Muzeum Okręgowe prezentuje tylko 10 procent swoich zbiorów, większa siedziba mogła pozwolić na zwiększenie ekspozycji.
Podczas konferencji prasowej dziennikarze zwracali uwagę, że Zamek (który nie jest oryginalną rezydencją książąt Lubomirskich, lecz zbudowanym pod koniec XIX wieku w jej miejsce nowym obiektem – przyp. red.) nie nadaje się na cele muzealne.
Magdalena Mach z Gazety Wyborczej zwróciła uwagę, że w środku jest wiele małych pomieszczeń.
- Będziemy pytać o zdanie ekspertów, także panią redaktor – mówił Konrad Fijołek, jeden z liderów Rozwoju Rzeszowa.