Zespół wspierający HSW S.A. podsumował pracę
STALOWA WOLA. Huta Stalowa Wola utrzymała się na rynku i ma coraz silniejszą pozycję, choć potrzebne były zwolnienia pracowników.
Fot. HSW SA
W marcu 2009 Donald Tusk powołał „Zespół ds. działań mających na celu wsparcie Huty Stalowa Wola”. Wsparcie było potrzebne, bo kryzys i załamania rynku maszyn budowlanych spowodowały problemy zakładu. Zespół podjął decyzję o wydzieleniu z zakładu oddziału produkującej maszyny budowlane i jego prywatyzację. Kupił ją chiński koncern LiuGong. Zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu i szefa zespołu, Huta ma teraz dobre perspektywy na przyszłość, zarówno w części wojskowej, jak i cywilnej.
- Po trzech latach wysiłku udało się doprowadzić do sytuacji, w której możemy ocenić, iż HSW jest przedsiębiorstwem stabilnym o określonych perspektywach rozwojowych, zarówno w części wojskowej jak i cywilnej – mówił w piątek w HSW Wojciech Dąbrowski. - Gdyby nie nasze działania nie byłoby takich efektów. Nie było by prywatyzacji ani spokoju społecznego.
Prezes Dąbrowski za minus uznał zwolnienia pracowników. Dodał jednak, że dzięki unijnym dotacjom zapewniono im przekwalifikowanie.
Huta spłaciła też 105 mln zł pożyczki, którą otrzymała 3 lata temu od ARP.
To, czy zespół będzie jeszcze funkcjonował zależy teraz od premiera Tuska.
ac