„Z krawężnika” - nowa książka Romana Madejowskiego
RZESZÓW. Roman Madejowski, 53-letni rzeszowski dziennikarz wydał właśnie swoją drugą książkę – zbiór opowiadań pt. „Z krawężnika”.
Zawiera ona 13 opowiadań, których akcja rozgrywa się w latach 70 ubiegłego wieku, głównie w Rzeszowie i jego okolicach. Pisarz i krytyk literacki Jan Tulik napisał o nich, że to „osobliwy portret dzieciństwa i dorastania, inkrustowany hrabalowskim humorem i ciepłem”. Dodał też, że „opowieści te, niekiedy niemal nadrealne, pisane piękną polszczyzną, sprawiają, że czyta się je z radością.”
Sam autor opowiada, że nad swoimi opowiadaniami spędził bardzo wiele czasu i że są one częścią większego projektu zawierającego historie dziejące się na przestrzeni lat od siedemdziesiątych XX wieku do współczesności.
– Było dla mnie jasne – mówi Roman Madejowski – że „na pierwszy ogień” pójdą lata dzieciństwa, czyli te, kiedy w ludzkim umyśle dzieje się najwięcej, kiedy wszystko jest nowe i pierwsze, a każdy dzień jest niespodzianką. Opowiadań z tego okresu mam zresztą więcej, ale z pewnych powodów nie wszystkie znalazły się w tym tomie. One poczekają na kolejną okazję, może na inny zestaw tematyczny.
wydawcą „Z krawężnika” jest Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu. Jerzy Fąfara, pisarz, założyciel i szef wydawnictwa mówi: - Dobra, twarda jak to zwykle u Madejowskiego literatura, opowiadania atmosferą, sposobem narracji i puentowania nasuwają skojarzenia z najlepszymi opowiadaniami Marka Hłaski.
Roman Madejowski – rzeszowianin, rocznik 1963. Ukończył Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Rzeszowie. Pracował w Dzienniku Obywatelskim A-Z, Telewizji Rzeszów, Super Nowościach, Ludziach Sukcesu”, Polskim Radiu Rzeszów. Obecnie znowu w dzienniku Super Nowości. W 1999 roku wydał powieść „Niech żyje nam rezerwa”, nagrodzoną w konkursie Wydawnictwa Czytelnik na debiut powieściowy. Książka została zauważona przez krytykę.
