Sytuacja w podkarpackiej służbie zdrowia. Opinia Stanisława Kruczka
PODKARPACKIE.
Stanisław Kruczek. Fot.
W poniedziałek (29 sierpnia 2016) radni Platformy Obywatelskiej Teresa Kubas-Hul i Sławomir Miklicz skrytykowali działania zarządu województwa w dziedzinie służby zdrowa. Ich zdaniem od czasu gdy województwem rządzi Prawo i Sprawiedliwość, sytuacja pogarsza się.
Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa odpowiedzialny za służbę zdrowia odpiera zarzuty opozycji. W rozmowie z dziennikarzami tłumaczył, że straty w szpitalach i placówkach służby zdrowia narastają od lat, a wynikają m.in. z tego, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie płacił szpitalom za wszystkie nadwykonania (procedury ponad kontrakt).
Szpitale musiały same finansować nadwykonania między innymi biorąc kredyty (zobowiązania krótkoterminowe), które przeradzały się w zobowiązania długoterminowe. Stąd też ma się brać wzrost zobowiązać długotermonowych w bilansach wojewódzkich szpitali. Stanisław Kruczek skrytykował też dzielenie kontraktów z NFZ na jednostki prywatne.
To co możemy, jako zarząd województwa robić to przede wszystkim konsolidacja czyli łączenie szpitali. Potrzebna jest koordynacja lecznictwa zamkniętego na poziomie regionu - dodał Kruczek.
Stanisław Kruczek zaznaczył, że strata ponad 28 mln zł zostanie pokryta z budżetu województwa. Zapewnił, że pieniądze są zabezpieczone w budżecie na ten cel. Ale dyrektorzy zadłużonych szpitali muszą przedstawić również plan naprawczy.
Jednym ze sposobów na rozwiązanie sytuacji ma być konsolidacja szpitali. Ma ona dotyczyć Podkarpackiego Centrum Płuc i Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 (obydwa z rzeszowa). W ubiegłym roku samorząd wojówództwa i miasto Przemyśl zdecydowały o połączeniu dwóch funkcjonujących w tym mieście szpitali: wojewódzkiego i miejskiego.