Powstaną sklepy z tradycyjną żywnością z Podkarpacia
PODKARPACKIE. Nowy pomysł na promocję tradycyjnych wyrobów z województwa podkarpackiego.
Anna Surmacz-Kałamarz właścicielka piekarni Anmar, producentka chleba na liściu kapusty i Lucjan kuźniar, członek zarządu województwa, fot. Adam Cyło
Wkrótce w Urzędzie Marszałkowskim powstanie sklepik z żywnością tradycyjną - trwają ostatnie przygotowania. Sprzedawane w nim będą produkty tradycyjne, zarejestrowane na liście Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Województwo podkarpackie posiada 100 takich produktów, co daje nam trzecie miejsce w kraju po województwa pomorskim i śląskim. Za promocję produktów tradycyjnych ma odpowiadać samorząd województwa.
- W Urzędzie Marszałkowskim doszliśmy do wniosku, że dotychczasowe sposoby promocji tych produktów są nieskuteczne - mówi Lucjan Kuźniar, członek zarządu województwa. – Ta żywność pojawiała się na imprezach, a później trudno było ją kupić. Postanowiliśmy zrobić to w inny sposób.
Sklep będzie prowadzić Fundacja Contigo, której prezesem jest Andrzej Reizer, biznesmen z Łańcuta. Fundacja działa na rzecz niepełnosprawnych, prowadzi już Zakład Aktywności Zawodowej w Woli Dalszej. Ale są też kolejne pomysły na propagowanie produktów tradycyjnych.
- Wkrótce takie sklepy czy „wyspy” pojawią się galeriach handlowych Millenium Hall i Nowy Świat oraz Tesco i Leclerc – mówi Lucjan Kuźniar. –Miejsce będziemy mieć za darmo, bo właściciele tych obiektów widzą, że dzięki temu przyciągną dodatkowych klientów.
W sklepach tych będzie sprzedawana żywność, która dostępna jest cały rok, a nie sezonowo. Na pewno będą wędliny, chleby i wyroby cukiernicze. Oczywiście wszystkie wyroby musy być odpowiednio zapakowane, a producenci muszą posiadać odbiory sanepidu i spełniać pozostałe wymagania.
ac