Zmiany w rolniczych emeryturach - opinia Mieczysława Kasprzaka
- Będziemy protestować i nie zgadzamy się, aby PiS podwyższył wiek emerytalny dla rolników – mówi szef PSL na Podkarpaciu poseł Mieczysław Kasprzak.
Mieczysław Kasprzak, wiceminister gospodarki. Fot. MG
Przypomnijmy rząd pozytywnie zaopiniował przywrócenie poprzedniego wieku przechodzenia na emeryturę, czyli 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Zgodnie z rekomendacją rządu ustawa powinna wejść w życie od października 2017 roku. Prezydencki projekt ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego jest w Sejmie od końca listopada 2015 roku. Jest po pierwszym czytaniu, po wysłuchaniu publicznym i od marca 2016 czeka na dalsze prace legislacyjne w podkomisji nadzwyczajnej. Po zmianie ustawy przez poprzedni rząd wiek emerytalny kobiet i mężczyzn został zrównany i jest stopniowo podwyższany do 67 lat.
– Problem polega na tym, że rząd podjął decyzję nie o obniżeniu, a o podwyższeniu wieku emerytalnego dla rolników, dla ubezpieczonych w KRUS. Wprowadzana zmiana ma zrównać wszystkich do poziomu 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn co oznacza podwyższenie wieku przejścia na emeryturę dla rolników. Tym samym zmarnowane zostaną rozwiązania, które PSL z trudem wywalczył, czyli wiek emerytalny wynoszący 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn przy przepracowaniu 30 lat składkowych – mówi poseł PSL Mieczysław Kasprzak.
Sejm wznowi prace nad obniżeniem wieku emerytalnego na pierwszym posiedzeniu we wrześniu.