Rzeszowski skatepark będzie zadaszony na stałe
RZESZÓW. Zadaszenie miało być demontowane na okres letni. Ale nie będzie. Poszło oczywiście o pieniądze.
Fot. Łukasz Kleska
Jeszcze w ubiegłym roku w Ratuszu szacowano, że koszt takiej operacji (a później ponowny montaż zadaszenia) będzie kosztował ok. 70 tys. zł. Pieniądze miały być zabezpieczone w budżecie rzeszowskiego ROSiR-u.
Minęło jednak kilka miesięcy... Właściwie już trzeba by się zabierać za demontaż zadaszenia. Jednak nic z tego.
- Okazało się, że firmy, z którymi prowadziliśmy rozmowy na ten temat, za usługę chciały sobie policzyć ponad 100 tys. zł. - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta miasta - Prezydent podjął decyzję, że nie ma sensu wyrzucać pieniędzy w błoto. Lepiej je przeznaczyć np. na ścieżki rowerowe, albo inne cele.
I tak oto, rzeszowski skatepark będzie zadaszony na stałe. Przy okazji w Ratuszu tłumaczą, że w lecie skaterzy nie powinni narzekać na upał panujący pod „balonem”. System nawiewów, który tam zainstalowano, powinien znakomicie ich przed tym uchronić.