II Bal Przyjaciół Rzeszowa
RZESZÓW. Stowarzyszenie Krystyn Podkarpackich wraz z Towarzystwem Przyjaciół Rzeszowa organizuje Bal Przyjaciół Rzeszowa.
Druga jego edycja obędzie się 6 lutego br. w Hotelu Rzeszów.
- To dzięki królowej Bonie Sforzy wyższe stany organizowały bale proszone na dworach i w reprezentacyjnych lokalach - przypomina prof. Krystyna Leśniak-Moczuk z Uniwersytetu Rzeszowskiego, prezes Stowarzyszenia Krystyn Podkarpackich. – Bywały one swego rodzaju giełdą małżeńską dla dobrze urodzonych panien. Na bal podjeżdżano konno, a rozpoczynał się on odtańczeniem poloneza lub mazura i bawiono się na nim z pełnego serca, hulano z potrzeby duszy, tańczono do upadłego, tak, że: »Szły wiechcie z butów i drzazgi z podłogi«. Pod koniec okresu karnawałowego bawiono się codziennie. Pomimo, że sobotnie bale kończyły się między 4 a 7 nad ranem, w niedzielę na pierwszą mszę podążano do kościoła.
Tak jak to drzewiej bywało, ubiegłoroczny, I Bal Przyjaciół Rzeszowa rozpoczęto Polonezem, a o północy goście zatańczyli w maskach weneckich. Imprezę uświetniły chór „Cantilena” oraz zespół „Oskar”. Gościem balu była Krystyna Mazurówna z Paryża.
- Atrakcji i niespodzianek nie zabraknie także na tegorocznym balu, 6 lutego, na który serdecznie zapraszamy rzeszowian ze wszystkich środowisk społeczno-zawodowych – zachęca Krystyna Leśniak-Moczuk.
Bal Przyjaciół Rzeszowa z założenia ma nie tylko karnawałowy wydźwięk, ale także głębszy wymiar społeczny. Chodzi w nim o towarzyskie spotkanie, ponad podziałami, osób z różnych środowisk.
Patronat nad balem objął prezydent miasta Rzeszowa, Tadeusz Ferenc.
Dorota Zańko