Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Krajowy System e-Faktur

Polski biznes wobec odbudowy Ukrainy. Opinia Pawła Kowala

Opublikowano: 2025-11-27 09:10:33, przez: admin, w kategorii: Opinie

RZESZÓW. W Rzeszowie trwa VII Konferencja Granica, organizowana przez Polsko-Ukraińską Izbę Gospodarczą.

Fot. Grzegorz Bukała/UM Rz

Fot. Grzegorz Bukała/UM Rz

 

Przede wszystkim ostatnie półtora roku to kluczowe zmiany legislacyjne, które pozwoliły uruchomić środki z Banku Gospodarstwa Krajowego dla polskich podmiotów, na odbudowę Ukrainy.

Więc na tej podstawie udało się rozpocząć rozmowy z naszymi partnerami. Ta główna idea, którą przedstawiała Urszula von der Leyen na konferencji Ukrainian Recovery Conference w Rzymie, czyli idea tego funduszu europejskiego wyszła od nas, z naszego biura, z naszego środowiska. Funduszu także może być bardzo przydatny w pomocy polskim firmom w odbudowie Ukrainy, także jeśli chodzi o kwestie transportu i łączności, które są tak istotne w podejściu Komisji Europejskiej. Jesteśmy w tej sprawie reprezentowani w dyskusjach przez Panią dzisiaj minister Elizę Zeidler, sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Mamy partnerów włoskiego, francuskiego, niemieckiego i inni są chętni. I to będzie dodatkowy fundusz, z którego będą czerpały polskie firmy. I to było to główne osiągnięcie wizyty, to było to główne osiągnięcie konferencji w Rzymie.

Udało nam się stworzyć stały format konsultacji z organizacjami biznesu. Co miesiąc każda duża organizacja biznesu ma okazję być w Kancelarii Premiera (wyjątkowo poza Kancelarią), omówić ze mną i współpracownikami, a także w miarę potrzeby przedstawicielami rządu i przedstawicielami Banku Gospodarstwa Krajowego i innych instytucji to, co w najbliższym miesiącu robimy w sprawach odbudowy Ukrainy. Ja informuję wszystkich, co robię, z kim się spotykam, dokąd wyjeżdżam, promuję udział, ponieważ rolą Rady Gospodarstwa i Współpracy z Ukrainą jest w taki społeczny sposób, w kontakcie ze środowiskami biznesu i pozarządowymi, koordynować sprawy przyszłej współpracy z Ukrainą.

Z tym się wiąże uruchomienie pierwszych funduszy na wsparcie dla polskich firm na współpracę z Ukrainą. Można je np. zdobyć z Banku Gospodarstwa Krajowego

 Będzie dodatkowy duży fundusz europejski, który zapowiedziała przewodnicząca von der Leyen, o którym mówił pan premier i w ramach którego, nad którym pracujemy bardzo ściśle z Ministerstwem Finansów.

Udało nam się także stworzyć tak zwany Team Poland dla Ukrainy. Jest to działanie Polskiego Funduszu Rozwoju. Zwracam także uwagę na zwiększoną aktywność Agencji Rozwoju Przemysłu.

Będą nowe inicjatywy Agencji Rozwoju Przemysłu, którą kieruje prezes Bartłomiej Babuśka i myślę, że one będą także interesujące dla biznesu, szczególnie jeśli chodzi o polski udział w budowie dziedzinie transportu, connectivity i magazynów. I szczególnie jeśli chodzi o aktywność ARP na terenie województwa podkarpackiego.

To jest nasz narodowy plan udziału w budowie Ukrainy z punktu widzenia interesów polskich podmiotów. On się składa z trzech części, wypracowaliśmy go podczas spotkań grupy koordynacyjnej, grupy kontraktowej organizacji biznesu w ramach naszej Rady.

Pierwszy to jest transport. Transport i łączność, ponieważ to jest ta kwestia przekształcenia hubu zbrojeniowego do odbudowy. Jeżeli ktoś pyta, chociażby w kontekście ostatnich rozmów, czy Polska jest wyłączona z tych rozmów, ja mówię nie. Dlatego, że popatrzcie na mapę. Geopolityka daje nam odpowiedź. Ani Polska, ani Podkarpackie, ani Rzeszów nie będą wyłączone, choćby ktoś tego chciał, w jednym czy drugim mieście na zachodzie Europy.

To nie jest sytuacja jak z Iraku. Więc to jest tylko kwestia, żebyśmy byli przygotowani.

Druga kwestia to jest sprawa eksportu. To jest kluczowa cyfra, którą powinniśmy zapamiętać. 13 miliardów euro to jest eksport z Polski na Ukrainę.

Dla wszystkich, którzy mówią, że trzeba promować polski eksport, ja odpowiadam. Nawet 10% polskich serów sprzedaje się na Ukrainę. Czyli nawet w tych produktach, które wydawałoby się, że są szczególnie trudne do sprzedaży na Ukrainie, bo jest duża konkurencja, idzie nam bardzo dobrze. Dzięki polskim przedsiębiorstwom, Maspex czy Kolian, czyli duże polskie koncerny spożywcze.

Wydawałoby się, że nie da się konkurować na Ukrainie na przykład na czekoladę. To też jest dzisiaj sprzedawane. Weźcie to Państwu pod uwagę.

To jest drugi filar wsparcia odbudowy, bo za eksportem idą zawsze technologie, transport i mały i średni biznes. No i oczywiście ta kwestia transportowa już była omówiona, czyli transport, eksport i inwestycje. Te trzy filary.

Na tym stoi nasze wsparcie dla Ukrainy z dużym komponentem społecznym, bo mamy świadomość, że odbudowa Ukrainy musi skończyć także wsparciem klasy średniej. I na to kładziemy dużą, do tego przykładamy dużą wagę. Na koniec tego sprawozdania, które chciałem wykorzystać do dzisiejszego spotkania złożyć przed państwem, zwracam też uwagę, że odbudowa Ukrainy jest dzisiaj częścią działań właściwie wszystkich demokratycznych rządów na świecie, całego zachodu.

Czyli taka funkcja, jak moja, znajduje odpowiedników w większości państw. Spotykamy się raz w roku, jesienią w Warszawie, koordynujemy swoje prace.

Ponad trzy tysiące sześćset polskich podmiotów już działaj na Ukrainie, to według danych, które podaje Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza. To znaczy, że mamy ofertę dla każdego, kto chce inwestować, albo się tylko przygotować. W biznesie nie jest tak, że się przychodzi na spotkanie, to jest zawiera kontrakt.

Dajemy możliwość biznesowi i samorządom, żeby się spotykały. Robiliśmy z prezydentem Rzeszowa chociażby kilka takich akcji. Będą kolejne, co także jest dorobek naszej Rady, która w całości prowadzi Was społecznie. Ma trzech, czterech urzędników przy premierze, wsparcie kilku ministrów, w tym ministra finansów.

Żyjemy w czasach dezinformacji i to jest może najważniejsze. Chciałbym, żeby państwo wiedzieli, jak dużo zrobiliśmy wspólnie z samorządem, z władzami wojewódzkimi i także czasami w przy wsparciu władz regionalnych, jak jest w Rzeszowie.

Jesteśmy - według wszystkich danych - przedmiotem wojny kognitywnej. Ruscy chcą nam zmienić w głowie, żebyśmy inaczej myśleli. Na tym polega współczesna wojna. Używają do tego botów, ludzi, agentów. Mamy w Polsce potwierdzonych ponad 70 przypadków z bardzo duża zwyżka dywersji i szpiegostwa, które walę o polskie służby.

Każde dobre przemówienie na końcu powinno mieć wezwanie do działania. Nie chciałem Państwa dzisiaj wzwać do działania w sferze gospodarczej, bo to zrobicie bez moich wyzwań.

Chciałem Państwa bardzo prosić, nawiązując do tego, o czym mówił Jacek Piechta (prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej). Nie bądźcie na to obojętni. Jako przedstawiciele biznesu jesteście liderami opinii. Macie te swoje klawiatury, tak jak każdy w XXI wieku. Widzicie przecież, że każdy może rzucić post i zareagować na właściwy sposób. Nie podawać nieprawdy rosyjskich. Podawać fakty zweryfikowane przez rządowe instytucje. Nie myślcie Państwo, przepraszam, że tak mówię, ale to jest super ważne na tym etapie wojny, o którym Rosja powiedziała także Waszemu premierowi, co obserwujecie i nad czym się trudzi Pan premier. Nie myślcie, że to jest obok nas.

To dotyczy także tak poważnych ludzi, jak Państwo profesorowie, prezesi i tak dalej. Wszyscy możemy zareagować lub nie zareagować. Pozostać biedni lub odebrzeć ten napad.

Ale jak oni zrobią jeszcze bardziej masowe uderzenie informacyjne na mózgi poszczególnych osób przez media, gdzie mają bezpośredni dostęp, mówię o mediach społecznościowych, to możemy mieć duży kłopot także z utrzymaniem demokracji kiedyś i utrzymaniem wolności. Czas na działanie jest teraz i cały problem polega na tym, żeby nie traktować tego jako coś daleko, tylko przyswoić sobie, że teraz jest czas na działanie, że to także musi zrobić Pani wojewoda, jako wojewoda, także pani prezes, także pan dyrektor, także Pan prezes firmy. Jeżeli jesteśmy po tej demokratycznej stronie, to dzisiaj sprawy ukraińskie są najważniejsze.

Głównym celem uderzenia rosyjskiego wszędzie tylko w Polsce, mówię to jako politolog, który się tym naukowo zajmował, jest podniecenie konfliktu polsko-ukraińskiego. Po tym można poznać ruskie działania. Do tego oni używają czasami prawdziwych stereotypów, jakiegoś wydarzenia, jakiegoś maybacha przed supermarketem.

To my nie mamy się z tego śmiać, tylko rozumieć, że jeden maybach, ale tam 800 tysięcy Ukraińców na polskim rynku, którzy budują nasze PHP, płacą składki, płacą na NFZ. I czuję, że to jest także część mojej misji, o czym powiedziałem. Wybaczcie, że będziemy trochę dłużej, ale sądziłem, że to jest właściwe miejsce, właściwy czas, żeby szczerze w gronie przyjaciół o to poprosić i o tych sprawach powiedzieć.

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij