Badania naukowe nt. roli mediów społecznościowych w radzeniu sobie z cukrzycą
RZESZÓW, PODKARPACKIE. Pracownicy Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania prowadzili badania naukowe nt. roli mediów społecznościowych w radzeniu sobie z cukrzycą

Fot. Pixabay/CC0
- Kiedy dostajemy diagnozę ciężkiej i nieuleczalnej choroby, często pierwszą reakcją jest szok, ale potem szukamy informacji i wsparcia, by oswoić nową sytuację. Gdzie się zwrócić? Kto może nam pomóc? Odpowiedź, która powinna się nam nasunąć to oczywiście: służba zdrowia. Nie zawsze jednak otrzymujemy tam takie wsparcie, jakiego potrzebujemy lub oczekujemy - mówi dr Monika Struck-Peregończyk.
Czy w takiej sytuacji mogą pomóc media społecznościowe? Na to pytanie próbowały odpowiedzieć dr Monika Struck-Peregończyk z Katedry Nauk o Polityce i Administracji WSIiZ oraz dr Iwona Leonowicz-Bukała z Katedry Mediów, Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej WSIiZ.
Celem badań było określenie jaką rolę spełniają polskie media społecznościowe w procesie radzenia sobie z cukrzycą. Analizie poddano zawartość grup i profili w dwóch najpopularniejszych w Polsce portalach społecznościowych, czyli Facebooku i Instagramie. Naukowczynie przeanalizowały 7 grup Facebookowych oraz 14 Instagramowych profili. Obszary poddane badaniu reprezentowały szeroki przekrój grup dostępnych dla diabetyków oraz ich rodzin, niezależnie od typu cukrzycy. Niektóre przeznaczone były dla wąskich grup odbiorców, np. rodziców i opiekunów dzieci chorych na cukrzycę typu 1 lub tylko osób dorosłych - rodziców i opiekunów dzieci korzystających z określonych modeli pomp insulinowych. Liczba ich członków wahała się od zaledwie 800 do 27-28 tysięcy osób. Profile analizowane w serwisie Instagram to z kolei najpopularniejsze konta poruszające tematykę związaną z cukrzycą. Należały one najczęściej do osób prywatnych, rzadziej do organizacji. Liczba osób obserwujących te profile (tzw. followersów) wahała się od tysiąca do niemal 12 tys.











