Czy będzie referendum w sprawie Odwołania prezydenta Tadeusza Ferenca?
RZESZÓW. Działacz Prawicy Podkarpackiej Ireneusz Dzieszko i były wiceprezydent Wiesław Walat rozpoczynają zbieranie podpisów.
Wiesław Walat był w latach 1999-2002 wiceprezydentem Rzeszowa, zajmował się inwestycjami. Pod koniec kadencji popadł w konflikt z prezydentem Andrzejem Szlachtą. W ub. Roku kandydował na prezydenta. Obecnie kandyduje do sejmu z listy Komitetu Prawica.
- Od niemal dziewięciu lat obserwuję działania Tadeusza Ferenca – mówi Wiesław Walat. - W 2002 roku, gdy został prezydentem obiecywał bardzo dużo. Co wyszło? Po moich działaniach jako wiceprezydenta w kadencji 1999-2002 pozostała hala widowiskowo-sportowa na Podpromiu, dwa baseny zaś dokumentacja trzeciego została przygotowana, fragment północnej obwodnicy, Most Zamkowy. Tadeusz Ferenc nie zrobił nic poważnego. Korzystał z naszej dokumentacji. Nie przygotowywał nowych. Zachowuje się jak zarządca spółdzielni mieszkaniowej. Dba o kwiatki i rabatki. Wydaje na to bajońskie sumy. Inwestycje komunikacyjne zaś leżą.
Dzieszko i Walat przekonują, że prezydent Tadeusz Ferenc, zerwał umowę z mieszkańcami miasta decydując się na start w wyborach do senatu. Umowa dotyczyła czteroletniego okresu rządzenia miastem.
By doszło do referendum, w ciągu 60 dni trzeba zebrać około 14 tys. podpisów osób popierających pomysł.
ra