Czy ktoś zastąpi wicemarszałka Jana Burka?
PODKARPACKIE. Odwołanie członka zarządu może rodzić szereg problemów proceduralnych.
Na zdjęciu korytarz w Urzędzie Marszałkowskim. Fot. Adam Cyło
Jak informowaliśmy, marszałek Władysław Ortyl zdecydował, że złoży wniosek o odwołanie wicemarszałka Jana Burka. Stalo się to po doniesieniach medialnych na temat działalności biznesowej jego zięcia. Nie będzie jednak wnioskował o powołanie następcy.
Podczas środowej konferencji prasowej, liderzy opozycyjnych klubów w sejmiku podnieśli kwestię ilościowego składu zarządu województwa. Ich zdaniem musi być to pięć osób. Pytany przez dziennikarzy marszałek Władysław Ortyl stwierdził, że na jednej sesji się odwołuje członka zarządu, a na kolejnej powołuje.
- Badamy te sprawy, dostaniecie na ten temat raport – powiedział mediom marszałek.
W tej chwili wicemarszałek Jan Burek jest na miesięcznym urlopie, jego obowiązki zostały już przekazane członkowi zarządu Tadeuszowi Pióro.
Odwołanie i co dalej
Czy jednak zarząd może pracować w czteroosobowym składzie? Sprawy te są zdefiniowane w ustawie o samorządzie terytorialnym. Artykuł 31 punkt 2 precyzuje: „W skład zarządu województwa, liczącego 5 osób, wchodzi marszałek województwa jako jegoga przewodniczący, wicemarszałek lub 2 wicemarszałków i pozostali członkowie”.
Jednak mogą być okresy, w których organ wykonawczy samorządu województwa pracuje w niepełnym składzie.
Sejmik województwa może na wniosek marszałka województwa odwołać poszczególnych członków zarządu zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu sejmiku, w głosowaniu tajnym. W tym przypadku przypadku jest miesiąc na powołanie nowego członka zarządu – o czym mówił marszałek Ortyl.
Jest też możliwość, że członek zarządu sam zrezygnuje. Jego rezygnację przyjmuje sejmik, a jeśli tego nie zrobi, to rezygnacja staje się faktem po miesiącu od jej złożenia. I dalej: „Marszałek województwa obowiązany jest, najpóźniej w ciągu miesiąca od dnia przyjęcia rezygnacji, przedstawić sejmikowi województwa nową kandydaturę na członka zarządu”.
Artykuł 37 w żadnym z tych punktów nie precyzuje, co grozi za niewybranie nowego wicemarszałka czy członka zarządu. Może bowiem dojść do sytuacji, że przedstawiona kandydatura nie zyska akceptacji większości radnych bądź też na obradach nie będzie kworum.
ac