Słaba sprzedaż w sklepach sportowych
Nie pomogły akcje marketingowe i promocyjne – sprzedaż sprzętu zimowego w tym sezonie spadła.
Fot. Intersport
– Kolejny rok prawie bez śniegu zaowocował tym, że nie udało się osiągnąć wszystkich celów sprzedażowych. Różne akcje marketingowe, promocje i szeroko rozpowszechnione przeceny pomogły pozbyć się części towaru, bo w tym momencie mówimy o pozbywaniu się towaru, a nie zarabianiu na nim – mówi Łukasz Chmaj, kierownik logistyki w sieci Intersport. - Natomiast ciągle zostało dużo towaru. Wszystkie sieci handlowe sportowe mają ten sam problem, każdy próbuje się tego pozbyć, ale na pewno ten towar wróci do sprzedaży na początku przyszłego sezonu.
Na przykład poprawę wyników sportowej sieci Intersport ma przynieść w tym roku dywersyfikacja zysków ze sprzedaży. Do tej pory większość z nich opierała się na sprzedaży sprzętu zimowego.
– Odchodzimy od zimy, na której w dużej mierze opierały się zyski Intersportu. Zmienna pogoda, która w Polsce czasem nas obdarzy śniegiem, czasem nie, powoduje, że można na tym stracić. Szukamy miejsc, gdzie na pewno uda się nam towar sprzedać bez względu na to, czy będzie padał śnieg, czy go nie będzie – mówił Łukasz Chmaj podczas Kongresu Poland & CEE Retail Summit.
Spółka ma zamiar obecnie skupić się bardziej na artykułach do sportów całorocznych. Już w ubiegłym roku w tych segmentach sieć notowała wzrosty. Polacy coraz częściej biegają czy uprawiają nordic walking i starają się korzystać przy tym z profesjonalnego obuwia, odzieży czy innych akcesoriów.
– Mamy nadzieję, że w końcu odbije się nasz rynek, który jest trochę opóźniony w stosunku do na przykład rynku odzieżowego, który szybciej reaguje na poprawę koniunktury. Widać już lekkie ożywienie, liczymy, że w 2014 także ruszy ta techniczna, sportowa część – podkreśla Łukasz Chmaj.
Spory wpływ na kształtowanie się popytu na artykuły sportowe miały Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012. Od tamtej pory dynamicznie zaczęły rozwijać się w Polsce dyscypliny gier zespołowych.
– Okazuje się, że Euro 2012 bardzo przyspieszyło i rozwinęło sprzedaż asortymentu piłkarskiego na trochę wyższym poziomie – podkreśla przedstawiciel Intersportu.
– Rozumiemy, że bieganie w bawełnianej koszulce nie najlepiej wpływa na zdrowie, szczególnie, kiedy wieje. W związku z tym kategoria profesjonalnej odzieży i obuwia coraz bardziej się rozwija i na pewno w tym kierunku idzie w tej chwili trend. To już nie są zwykłe trampki, w których biegają dzieci po piaskowym boisku. Mamy Orliki, w związku z tym wyposażamy nasze dzieci i samych siebie w coraz lepszy sprzęt – mówi dyrektor Chmaj.
Newseria Biznes