PSL przeciw prywatyzacji lasów
RZESZÓW. Na początku 2014 roku sejm znowelizował ustawę o Lasach Państwowych.
Od lewej Bartosz Romowicz, rzecznik PSL na Podkarpaciu oraz posłowie Dariusz Dziadzio, Jan Bury i Mieczysław Kasprzak. Fot. Monika Myśliwiec
Jako argument „za”, politycy koalicji Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, twierdzili, że te pieniądze przekazane zostaną na budowę i remonty dróg lokalnych. Szybko ze strony opozycji (Prawo i Sprawiedliwość oraz Solidarna Polska) pojawiły się opinie, że rząd przygotowuje się do prywatyzacji Lasów Państwowych.
Wkrótce potem Kluby Parlamentarne PSL i PO podjęły działania zmierzające do złożenia w Sejmie projektu zmian w konstytucji uniemożliwiającego prywatyzację Lasów Państwowych. Ta inicjatywa to odpowiedź na rozpowszechnienie PIS fałszywych informacji o planach prywatyzacji Lasów Państwowych.
- Lasy są własnością każdego Polaka i na pewno są ponadpartyjne, nikt nie może podnosić na nie ręki – mówi Mieczysław Kasprzak, poseł PSL. - Ten temat powinien łączyć wszystkich polityków a nie być kolejnym powodem do manipulacji faktami oraz rozpoczynaniem kampanii dezinformacji.
Jego zdaniem akcja zbierania podpisów w tej sprawie w zakładach pracy, na wsiach i w kościołach jest dowodem na powszechną histerię.
- Chcąc się temu przeciwstawić PO i PSL wystąpiły z inicjatywą wprowadzenia zmian w konstytucji, uniemożliwiającej kiedykolwiek przekształcenie i prywatyzację lasów państwowych – informują posłowie PSL.
mm