Starosta niżański odpowiada wojewodzie w sprawie likwidacji Oddziałów Położniczo-Ginekologicznego i Neonatologicznego w szpitalu w Nisku
RZESZÓW, NISKO. W tej sprawie w połowie stycznia wojewoda Teresa Kubas-Hul wysłała pisma do Roberta Bednarza, starosty niżańskiego i Pawła Tofila, dyrektora SPZZOZ w Nisku.
Starosta niżański Robert Bednarz (przy mikrofonach)
Na zwołanej w połowie stycznia konferencji prasowej wojewoda zaprotestowała przeciwko likwidacji tych oddziałów od 1 stycznia 2025 r. Jej zdaniem decyzja jest szkodliwa dla mieszkańców i powinna zostać jak najszybciej zmieniona. Przypomniała też, że owszem - 20 czerwca ubiegłego roku wydała zgodę na czasowe zaprzestanie działalności obu oddziałów w na okres od 1 lipca do 31 grudnia 2024 roku, ale...
- Było to związane ze zgłoszoną potrzebą wykonania w tym czasie remontu. Co więcej, 5 listopada do Wojewody Podkarpackiego wpłynął wniosek o wydanie opinii o celowości inwestycji pn. „Rozbudowa i przebudowa części Szpitala Powiatowego w Nisku poprzez utworzenie nowych miejsc opieki długoterminowej”. Dyrektor szpitala stwierdził w piśmie, że inwestycja dotyczy utworzenia Zakładu/Oddziału Opiekuńczo-Leczniczego po przekształceniu części oddziału ginekologiczno-położniczego oraz neonatologicznego na potrzeby nowego zakładu. Nie było mowy o likwidacji oddziałów - powiedziała wojewoda Teresa Kubas-Hul.
We wtorek 28 stycznia pojawiła się oficjalna odpowiedź Roberta Bednarza, starosty niżańskiego, na protestacyjne pismo wojewody. Zwołano też konferencję prasową.
W piśmie starosta zauważa, że wystąpienie wojewody zostało przez niego odebrane „jako typowo polityczne”. Tymczasem troska zarządu powiatu o szpital „ma charakter faktyczny, a nie polityczny” i nie będzie on „w tym zakresie wchodził w polityczne dywagacje (...)”.
Robert Bednarz zwraca też uwagę, że wystąpienie wojewody jest całkowicie sprzeczne ze stanowiskiem Izabeli Leszczyny, minister zdrowia, która „na spotkaniach ze starostami i dyrektorami szpitali, przedstawiając założenia projektu ustawy, wręcz zachęcała szpitale do podejmowania racjonalnych decyzji, w tym np. składania przez szpitale wniosków w ramach KPO o opiekę długoterminową. Warunkiem umożliwiającym pozyskanie tych środków jest przekształcenie części łóżek z innych oddziałów o najniższym obłożeniu”.
I tak właśnie postąpił niżański szpital. Zostało to jednak poprzedzone „wieloma analizami i wynikało z programu naprawczego oraz analizy statystyk i kosztów”.
Starosta informuje również wojewodę, że z uwagi na trwający remont szpitala i „ograniczone możliwości powierzchniowe”, wznowienie funkcjonowania oddziałów położniczo-ginekologicznego i noworodkowego nie jest możliwe. Musiałoby się to odbyć kosztem ograniczenia miejsc na Oddziale Wewnętrznym, który ma zawsze pełne obłożenie.
Inaczej było na zlikwidowanych oddziałach, które „ze względu na niskie obłożenie i wysokie koszty ich funkcjonowania, generowały koszty niewspółmierne z przychodami za świadczenia na nich realizowane”.
Starosta nie jest tu gołosłowny i podaje konkretne liczby. Rok 2023 Oddział Położniczo-Ginekologiczny zamknął ujemnym wynikiem finansowym na poziomie 4 022 470 zł. Rok 2024 nie zapowiadał się lepiej - strata w pierwszym półroczu to 2 258 460 zł. W przypadku Oddziału Noworodkowego było to odpowiednio (na minusie): 2023 r - 1 551 623 zł, I połrocze 2024 r. - 1 109 025 zł.
Starostwo i dyrekcja szpitala przeanalizowały również statystyki urodzeń w niżąńskim szpitalu. I na przykład, o ile w 2024 r. na świat przyszło 389 małych mieszkańców powiatu (w I półroczu 188 a w II - 201), to przez piewsze sześć miesięcy tego roku w szpitalu w Nisku urodziło się jedynie 54 dzieci. Mieszkanki powiatu wolą rodzić w innych szpitalach, głównie w Rzeszowie i Stalowej Woli.
Starosta zwraca też uwagę, że aby nie pozostawiać jednak kobiet bez jakiejkolwiek pomocy, dyrekcja szpitala wystąpiła do NFZ z wnioskiem o utworzenie (w miejsce Oddziału Położniczo-Ginekologicznego) nowego Oddziału Ginekologii Planowej.
Reszta pisma to już w zasadzie przypomnienie o trudnej sytuacji finansowej szpitala i podejmowanych staraniach o poprawę kondycji placówki, w tym także prowadzonych inwestycjach - zarówno w infrastrukturę szpitala, jak i nowoczesne wyposażenie w sprzęt medyczny.
- Dobro pacjentów jest dla nas bardzo ważne i cały czas odkreślamy, że jeżeli będzie wystarczające finansowanie ochrony zdrowia w zakresie Oddziałów: Położniczo-Ginekologicznego i Noworodkowego, i będą takie potrzeby, to szpital jest w stanie na nowo uruchomić ich funkcjonowanie - podkreśla w swym piśmie do wojewody Robert Bednarz.