Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Burmistrzowie i wójtowie nie podpisali umowy z prezydentem Rzeszowa

Opublikowano: 2013-12-19 14:59:05, przez: admin, w kategorii: Samorządy

RZESZÓW. Co dalej z 300 milionami złotych dla Rzeszowa i okolicznych samorządów?

Spotkanie w rzeszowskim ratuszu 19 grudnia 2013 roku. Fot. Adam Cyło

Spotkanie w rzeszowskim ratuszu 19 grudnia 2013 roku. Fot. Adam Cyło

 

Dziś w Urzędzie Miasta Rzeszowa kilkanaście samorządów tworzących Rzeszowski Obszar Funkcjonalny miało podpisać „Porozumienie w sprawie określenia zasad współpracy Stron Porozumienia przy realizacji zadań przewidzianych dla Związku ZIT (Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych). Chodziło i porozumienie, dzięki któremu 13 samorządów będzie mogło wykorzystać 72 mln euro (ok. 300 mln zł) plus ewentualny dodatek z samorządu województwa na inwestycje ważne dla nich wszystkich razem (strefy aktywności gospodarczej, infrastruktyura drogowa, ułatwiająca korzystanie z nich, aktywizacja bezrobotnych, rozwój infrastruktury turystycznej). Chodzi o Rzeszów, a także Boguchwałę, Lubenię, Czudec, Świlczę, Głogów Małopolski, Czarną Łańcucką, Chmielnik, Trzebownisko, miasto Łańcut, gmina wiejska Łańcut, Krasne oraz Tyczyn.

Już kilka dni temu do rzeszowskiego ratusza i Biura Rady Miasta wpłynęło pismo od kilku wójtów i burmistrzów, w którym stwierdzali, że uchwały dotyczące wyrażenia zgody przez Radę Miasta zaszkodzi współpracy w ramach ROF.

Dziś kilku z nich stwierdziło, że z tego powodu nie mogą podpisać umowy.

Burmistrz Jan Hermaniuk zapraszał prezydenta Ferenca na sesję do Tyczyna. Z kolei Paweł Baj, burmistrz Głogowa Małopolskiego stwierdził, że praca i negocjacje nad ZIT dotyczyły konkretnych gmin w konkretnym kształcie.

- Proponuję, by dokonywanie zmiany granic przesunąć do 2020 roku, gdy wykorzystamy środki unijne. Przyjdzie czas, gdy sołectwa same się włączą.

Później burmistrz Baj zaproponował zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Rzeszowa, na co prezydent odpowiedział, iż nie ośmieliłbym się komuś składać takich propozycji.

Ostatecznie umowy nie podpisali szefowie samorządów Tyczyna, Trzebowniska, Świlczy, Krasnego, Czarnej, Boguchwały, Głogowa.

W rozmowach z dziennikarzami przyznawali, że to rodzaj demonstracji, odpowiedzi na działania prezydenta.

- A kiedy mieliśmy to zrobić, jak nie teraz – komentował Wiesław Wdowik, wójt Świlczy.

Jaki może być skutek decyzji samorządowców dla ZIT i ROF?

- Nie możemy skończyć Regionalnego Programu Operacyjnego, bo nie wiemy w jakich osiach rezerwować pieniądze – mówiła Marta Matczyńska, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego. - Chcemy go złożyć w styczniu do MIR. Potrzebne nam uregulowanie spraw. Nie znamy państwa planów dotyczących przedsięwzięć do realizacji.

Biuro zarządzające ROF działa przy Urzędzie Miasta Rzeszowa, a kieruje nim Stanisława Będen, dyrektor Wydziału Pozyskiwania Funduszy UM. Teraz po Rzeszowa pozostaje decyzja w sprawie zorganizowania nowego spotkania. Może się to odbyć w ciągu kilku tygodni. W nieformalnych rozmowach samorządowcy przyznają, że wtedy podpiszą porozumienie.

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij