Krótki pościg za sprawcą kradzieży w kościele
TARNOBRZEG.
Fot. policja
W poniedziałek o godz. 15.30, jeden z zakonników Klasztoru o.o. Dominikanów w Tarnobrzegu, zawiadomił policjantów o kradzieży przedmiotów liturgicznych. Z przekazanych informacji wynikało, że sprawca został spłoszony i uciekł.
Dyżurny jednostki o zdarzeniu, powiadomił policyjne patrole, przekazując im dokładny rysopis sprawcy. Jednocześnie utrzymywał telefoniczny kontakt z patrolami i na bieżąco informował ich o drodze ucieczki złodzieja. Po krótkim czasie mundurowi, zatrzymali sprawcę.
Okazał się nim 36-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Notowany w przeszłości za przestępstwa – w tym za kradzieże w kościołach.
Sprawca twierdził, że przyszedł do dominikanów, by się wyspowiadać, jednak zmienił swoje plany. Najpierw usiłował zabrać datki z kościelnej skarbonki, a następnie ukradł przedmioty liturgiczne takie jak drewniane różańce, świecie i pelerynę.Kiedy skarbonka, okazała się zbyt głęboka, by zabrać gotówkę, złodziej - zapewne, by wyjść z pustymi rękami- zabrał elektryczny czajnik, który stał w pomieszczeniu socjalnym.
Okazało się, że to nie jedyne przestępstwa jakich się dopuścił mieszkaniec Tarnobrzega.
Na początku grudnia 2024 r., ukradł portfel z dokumentami i dwiema kartami bankomatowymi, które były własnością jego koleżanki. Mężczyzna przy użyciu jednej z nich, dokonał płatności na stacji paliw.
36-latek został przesłuchany i usłyszał łącznie 8 zarzutów popełnienia przestępstw, do których się przyznał. Nie potrafił wyjaśnić motywu swojego działania.
O jego dalszym losie będzie decydował sąd. Zgodnie z art. 278 §3a kodeksu karnego, kto dopuszcza się kradzieży szczególnie zuchwałej podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.