Zbiórka dla rodziny, w której babcie zginęła w pożarze
RZESZÓW.
Akcja ratownicza
Kilka dni temu w mieszkaniu porzy ul. Osmeckiego w Rzeszowie wybuchł pożar. W domu były dwie osoby - babcia i jej trzyletnia wnuczka.
Kobieta podała dziecko przez okno człowiekowi, który je uratował. Jednak sama nie miała sił wyjść z ogarniętych okniem pomieszczeń.
Gdy przybyła straż pożarna, starsza pani już nie żyła. Miała 91 lat.
Na szczęście jej wnuczka nue odniośla żadnych obrażeń.
Mieszkanie spłonęło, rodzina potrzebuje 100 tysięcy na remont.