Inflacja znowu zaczyna rosnąć
Wysoka dynamika inflacji bazowej, która wynika głównie z czynników krajowych i jest efektem wzrostu wynagrodzeń oraz niezaspokojonego popytu, będzie nakręcała znów rosnącą inflację konsumencką CPI.
Według skorygowanych 24 kwietnia danych GUS w skali roku (marzec 2023 r. do marca 2022 r.) przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło o 12,6%. Przed rokiem (marzec 2022 r. do marca 2021 r.) odnotowano dynamikę wzrostu przeciętnej płacy na poziomie 12,4%.
Wypłacany pracownikom fundusz wynagrodzeń (iloczyn zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia) znajduje się w ujęciu realnym w silnym trendzie wzrostowym (9,4% r/r). Ma on miejsce we wszystkich branżach gospodarki, z przemysłem (+3,3 p.p. r/r) i handlem detalicznym (1,8 p.p. r/r) na prowadzeniu. Po części są to efekty bazy, ponieważ te branże najmocniej odczuły wcześniejsze spowolnienie wzrostu gospodarczego. Finalnie skutkowało to jednak w pierwszym kwartale 2024 r. istotną poprawą nastrojów konsumenckich ze względu na odbudowę poduszki płynnościowej, szczególnie w sytuacji realnej wartości aktywów gosp. dom. poniżej poziomów sprzed lockdownów.
Marzec pozostanie zapewne dołkiem inflacji na najbliższe kilka kwartałów. Już w kwietniu inflacja wzrosła do 2,4%, ze względu na m.in. podniesienie stawki VAT na żywność do poziomu sprzed wprowadzania tarczy antyinflacyjnej. W cenach żywności widoczne będzie zjawisko lepkości cen i niskie dynamiki będą utrzymywać się w kolejnych kwartałach. W efekcie do lata CPI może pozostawać w paśmie odchyleń od celu RPP (2,5% +/-1%).
Podwyżki cen energii mogą dodać do CPI około 1-1,5 p.p. (ostateczne decyzje poznamy prawdopodobnie jeszcze w maju). Towarzyszyć temu będzie stabilizacja rocznej inflacji bazowej w okolicach 4,5%.
- Ze względu na silny wciąż, dwucyfrowy wzrost wynagrodzeń będziemy mieli wciąż wysoką presję inflacji bazowej - mówi w rozmowie z MarketNews24 Marcin Lipka, ekspert Departamentu Badań i Analiz Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). - Nie spodziewamy się w tym roku zejścia inflacji bazowej poniżej poziomu 4%.
Wynagrodzenia realne, a więc pomniejszone o wpływa inflacji w ocenie analityków BGK urosną w tym roku o 6%.
W konsekwencji łączna inflacja może ponownie kształtować się powyżej górnego pasma odchyleń od celu RPP. Na koniec 2024 roku inflacja CPI będzie kształtować się blisko poziomu 3,8%.
W 2025 roku procesy będą się stopniowo stabilizować. Wycofywanie resztek tarcz antyinflacyjnych nie będzie już tak silnie podbijać CPI. Powoli obniżać się będzie inflacja bazowa. Trwały powrót do pasma odchyleń od celu (2,5% +/-1%) powinniśmy obserwować w II połowie 2025 roku, oceniają analitycy BGK.