Czy powstanie kładka nad zalewem na Wisłoku?
RZESZÓW. Prezydent Tadeusz Ferenc chce połączyć dwie ulice na zalewem Grabskiego i Żeglarska kładką dla pieszych.
Zbiornik Rzeszowski. Fot. Przykuta/Wikimedia Commons
Nad Wisłokiem w granicach Rzeszowa rozciągają się tereny rekreacyjne. Zwłaszcza w południowej części miasta, nad zbudowanym w 1973 Zalewem Rzeszowskim (Zbiornikiem Rzeszowskim) w okolicach Lisiej Góry i Drabinianki z obydwu stron są trasy spacerowe i ścieżki rowerowe, przyciągające codzienne (także zimą) amatorów ruchu na świeżym powietrzu.
Dotyczy to ulic Żeglarskiej i Leśnej po stronie zakładu WSK oraz Kwiatkowskiego, Grabskiego i Piaskowej po drugiej stronie brzegu Wisłoka, od strony bardzo popularnej Żwirowni. By jednak dostać się na drugą stronę rzeki (np. ze Żwirowni do wypożyczalni sprzętu, trzeba iść albo jechać aż na Most Karpacki czyli zaporę. Zmienić mogłaby to kładka łącząca ulicę Grabskiego z ulicą Żeglarską na Lisiej Górze.
- Może to zwariowany pomysł, ale będę chciał to zrobić – powiedział prezydent Tadeusz Ferenc.
Na razie to tylko pomysł, nie ma projektu ani nawet koncepcji. Przy budowie trzeba będzie rozwiązać kilka problemów, przede wszystkim środowiskowych (nie mówiąc o techniczno-inżynierskich).
Nad zbiornikiem są siedziby jak i okresowe miejsca pobytu ptaków, w tym wielu rzadkich gatunków. Dlatego teren ten został objęty obszarem Natura 2000, co uniemożliwia poważną ingerencję w przyrodę.
ac
