Debata kandydatów na senatora – Solidarna Polska jest za
PODKARPACKIE. Kazimierz Ziobro, kandydat na senatora w wyborach uzupełniających zapowiada udział w debacie przedwyborczej.
Od lewej Waldemar Pijar i Kazimierz Ziobro. Fot. Adam Cyło
Kilka dni temu Mariusz Kawa kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego i Platformy Obywatelskiej do senatu zaproponował kontrkandydatom debatę przedwyborczą. Kolejni kandydaci odnoszą się do tego pomysłu.
- Nie mówimy nie, ale oczekujemy odpowiedzi od Mariusz Kawy jako kandydata obecnej koalicji rządzącej, co minister rolnictwa zrobił lub zrobi dla rolników, którzy mają problem ze skupem ziarna – mówił dziś (9 sierpnia) Kazimierz Ziobro, kandydat Solidarnej Polski. - Za politykę rolna odpowiada w koalicji Polskie Stronnictwo Ludowe.
Kazimierz Ziobro dodał, że – jego zdaniem - nie może być tak, że jeden z kandydatów będzie narzucał styl prowadzenia kampanii.
- Musimy ustalić, kiedy mamy wolne terminy - dodał.
Dziennikarze pytali czy w debacie powinni brać udział wszyscy kandydaci, czy np. reprezentanci partii parlamentarnych.
- Jeśli kandydaci pozyskali poparcie 2 tys. wyborców, to nie należy im odmawiać – odpowiadał Kazimierz Ziobro.
Waldemar Pijar, jeden z liderów SP na Podkarpaciu stwierdził, że z inicjatywą debaty nie powinien jednak występować Mariusz kawa.
- Trzeba mieć nie lada tupet, by po 6 latach rządów obecnej koalicji zapraszać do debaty – mówił Waldemar Pijar.
ac