Wosk plastyczny S ze spółki Polwax

Fot. Polwax

Początkowo wosk plastyczny S służył wyłącznie do powlekania serów podpuszczkowych dojrzewających.

- Z czasem potwierdziliśmy kolejne możliwe zastosowania – Izabela Robak, dyrektor Biura Rozwoju Polwax SA.

Wchodzące w skład wyrobu woski parafinowe oraz wosk pszczeli powodują, że może być on wykorzystywany m.in. do zabezpieczenie ścian silosów i beczek z kwaszoną kapustą.

- Zapewnienie szczelności oraz usunięcie  wszelkich uszkodzeń i pęknięć jest niezwykle istotne w przypadku przechowywania produktów spożywczych. Nawet nieznaczne nieszczelności sprzyjają psuciu się żywności i mogą powodować duże straty – podkreśla Izabela Robak.

Zanim wosk został dopuszczony do kontaktów z produktami żywnościowymi był oczywiście badany. W przypadku beczek i silosów badania zostały przeprowadzone przez Laboratorium COBICO (Centralny Ośrodek Badań i Certyfikacji Opakowań).

Dziś wosk plastyczny S nadal przechodzi okresowe badania w Laboratorium Higieny Żywności i Żywienia w Sanoku w zakresie zawartości metali ciężkich oraz badania zawartości WWA (wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych), substancji rakotwórczych oraz zgodności z normami jakościowymi Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków FDA (Food and Drug Administration).

– To bardzo dobry produkt, należący do segmentu wyrobów, które chcemy systematycznie rozwijać i udoskonalać – kończy Izabela Robak.

Polski rynek różnego rodzaju parafin od kilku lat szacowany jest na poziomie 160 – 180 tysięcy ton rocznie. Przy obrotach rzędu 260 milionów złotych spółka Polwax (dawniej Lotos Parafiny) kontroluje około 30% tego rynku. W zależności od grupy produktów udziały rynkowe spółki szacowane są na 5% w przypadku parafin niskozaolejonych, 6% parafin standartowych, 12% mas przemysłowych, 26% emulsji parafinowych czy 18% w kategorii wosków i cerezyn.

Największym udziałowcem spółki jest Krokus PE zarządzający funduszem private equity Nova Polonia Natexis II.

ac