Włączenie Malawy do Rzeszowa – Ministerstwo Rolnictwa jest przeciw
RZESZÓW, WARSZAWA. Czy w od 1 stycznia 2014 dojdzie do kolejnego rozszerzenia granic miasta? Są co do tego wątpliwości.
Kościół pw. św. Magdaleny w Malawie, powiat rzeszowski. Fot. Wikipedia
Od kilku lat trwa proces rozszerzania Rzeszowa. Decyzje o zmianie granic miast i wsi podejmuje w Polsce rząd, po otrzymaniu zgody wszystkich zainteresowanych resortów. Decyzja o włączeniu kolejnej wsi – Malawy (część graniczącej z miastem od wschodu gminy Krasne) może zapaść w następny wtorek, podczas posiedzenia rządu.
Jednak do rzeszowskiego ratusza dotarły informacje, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest przeciwne włączeniu kolejnej miejscowości w granice miasta. Chodzi o ochronę urodzajnych gruntów rolnych, które znajdują się w Malawie.
- Grunty te stanowić powinny przede wszystkim bazę dla rozwoju intensywnego warzywnictwa, sadownictwa i rolnictwa jako zaplecze żywnościowe dla miasta Rzeszowa – czytamy w opinii ministra rolnictwa, skierowanej do wiceminister administracji i cyfryzacji Małgorzaty Mlochowskiej.
Resort rolnictwa przypomina, że teren rolniczy leżący w granicach gminy wiejskiej może zostać odrolniony po uchwaleniu planu zagospodarowania przestrzennego i zgodzie ministerstwa. Przepisy te nie dotyczą jednak terenów rolnych będących w granicach miast.
- Zabudowa tych gruntów może nastąpić w sposób dowolny, bez opracowywania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, tylko na podstawie decyzji o warunkach zabudowy - obawia się minister.
Zresztą podobną opinie MRiRW wydało w sprawie włączenia do miasta Błonie wsi Żukówka w powiecie warszawskim zachodnim.
Przedstawiciele miasta uważają te wątpliwości za nieuzasadnione. Sekretarz Marcin Stopa przypomina, że większość pól w Malawie nie jest uprawiana. Dodaje też, że o użytkowaniu gruntów zdecydują ich właściciele.
Dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa Stanisław Homa w granicach Rzeszowa jest wiele gospodarstw, które prowadzą aktywną działalność. Urząd Miasta pomaga im bezpłatnie m.in. przy dopłatach obszarowych (w ośrodkach doradztwa rolniczego jest to płatna usługa).
- Na konserwacje urządzeń melioracyjnych przeznaczamy 10 razy więcej niż okoliczne gminy – dodaje Stanisław Homa. – Pomagamy też w usuwaniu azbestu.
We wtorek (23 lipca) prezydent Tadeusz Ferenc skierował do resortu administracji, w którym m.in. wyjasnia wątpliwości ministra rolnictwa. Zapewnia, że” pełnym szacunkiem i troską będę traktował rolnictwo funkcjonujące na terenie miasta, tworząc właścicielom gospodarstw lepsze warunki do prowadzenia produkcji niż na obszarach wiejskich.
ac