Nowy budynek „D” Politechniki Rzeszowskiej nie ma szczęścia do swojego projektanta

Fot. wizualizacja „ABM” Gliwice (dokumentacja przetargowa)

Budynek „D” to siedziba Wydziału Elektrotechniki i Informatyki. Docelowo, ten stary ma zostać rozebrany i w jego miejscu zbudowany zostanie nowy, nowoczesny obiekt.

O losach pierwszego przetargu zadecydował błąd formalny uczelni, który zmusił ją do unieważnienia postępowania. O fiasku drugiego zdecydowały z kolei zbyt wysokie ceny ofert. Tych bynajmniej nie brakowało - na przetarg skusiło się sześciu wykonawców. Jeszcze lepiej wyglądało to za trzecim razem, kiedy postępowanie przyciągnęło aż ośmiu oferentów. Ba, trzech z nich zmieściło się nawet w przyjętym przez uczelnię limicie kosztów - 450 tys. zł (tym razem cena najdroższej oferty wynosiła 869 610 zł). Niestety i ten przetarg został unieważniony. Jak poinformowała uczelnia „najkorzystniejsza cenowo oferta niepodlegająca odrzuceniu przewyższa kwotę, którą zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia”.

Cóż, tak tylko dla przypomnienia...

Uczelnia dysponuje wstępną koncepcyjną dokumentacją planowanej inwestycji. Przygotowała ją gliwicka pracownia „ABM”.

Założenia nowego budynku „D” Politechniki Rzeszowskiej: jego powierzchnia całkowita wyniesie 2,4 tys. m2, do tego powierzchnia komunikacji. Jak przystało na uczelniany obiekt znajdą się w nim „pomieszczenia pracownicze i socjalne, laboratoria dydaktyczne i badawcze, sala wykładowa”. Architektura budynku ma być stonowana, nawiązująca do sąsiedniej XX-wiecznej zabudowy.

Wstępna dokumentacja zawiera również koncepcję zagospodarowania terenu (lokalizacja budynków, komunikacja - w tym drogi pożarowe, dojścia, dojazdy, parkingi, wejścia, transport pionowy (windy), tereny zielone, mała architektura itp.) oraz wstępny projekt architektoniczno-budowlany zawierający także m.in. rzuty poszczególnych kondygnacji z wyszczególnieniem poszczególnych pomieszczeń i wspólnych przestrzeni.