Szczepienia na COVID – Rzeszów w krajowej czołówce

Według zamieszczonych na twitterze analiz ekonomisty Rafała Mundrego (@RafalMundry) szczepienia najlepiej idą w Rzeszowie. Wykonano tam już 119 tys. szczepień na 190 tys. mieszkańców. I dawkę otrzymało 86 tys. osób (45,4%), średnia dla kraju to 11,9% II dawkę otrzymało 33 tys. osób (17,4%). Średnia dla kraju to 5,4%.

Pierwsza dziesiątka liczby szczepień z wczoraj (03.04):

1. Warszawa 3974

2. Rzeszów 2467

3. Poznań 1476

4. Szczecin 1096

5. Łódź 840

6. pow. wołomiński 805

7. Kraków 724

8. Katowice 714

9. Wałbrzych 648

10. Siedlce 464

W województwie podkarpackim jest 450 punktów szczepień, nie ma ani jednej gminy, w której nie byłoby punktu szczepień

- W dużej części szczepienia prowadzone są przez gabinety podstawowej opieki zdrowotnej i szpitale powiatowe – mówi Robert Bugaj, dyrektor podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Prawie wszystkie szpitale węzłowe które szczepiły personel teraz prowadzą szczepienia populacyjne.

Według informacji NFZ z ub. tygodnia, na Podkarpaciu zaszczepionych zostało 230 tys. osób, z czego 104 tys. osób drugą dawką.

W kwietniu planowane jest w Polsce wykonanie 5 mln szczepień, co oznacza trzykrotny wzrost tempa szczepień. Oprócz istniejących punktów, będą też punkty utworzone przez samorządy powstaną także odrębne dla służb mundurowych.

- W maju będziemy szczepić w drive thrue – z samochodu, nie muszą kwalifikować lekarze, ale pielęgniarki, farmaceuci ratownicy. Już 200 farmaceutów przysposobiliśmy do szczepień.

Stanisław Mazur, prezes Centrum Medycznego Medyk przypomina, że jego sieć przychodni ma 65 punktów i jeszcze kolejne stworzy 40 w firmach, pierwsze w BP Engeenering w Przeworsku

- Czas na szczepienia „gospodarcze”, bo najczęściej do zakażeń dochodzi w zakładach pracy - mówi Stanisław Mazur. Te zmiany spowodują, że będziemy liderami w szczepieniach.

Do końca czerwca osiągnniemy na Podkarpaciu zdolność obronna populacyjną. Szczepimy w 100 miejscach, z czego 50 proc. to miejsca deficytowe. Podjęliśmy się szczepień tam, gdzie nikt nie chciał traktujemy to jako misję dopłacamy 1000 zł do każdego wyjazdu.