Marcin Warchoł zapowiada budowę Szpitala Uniwersyteckiego w Rzeszowie
RZESZÓW.
Na dzisiejszej konferencji prasowej, zorganizowanej przy Szpitalu Miejskim w Rzeszowie, zapowiedział realizację naprawdę wielkiej inwestycji - budowy Szpitala Uniwersyteckiego za bagatela 800 mln zł. W konferencji wzięła też udział profesor Agnieszka Gala-Błądzińska.
Sama idea nie jest oczywiście nowa. Szacunkowy koszt takiej inwestycji również. Do tego budowa takiego szpitala już kilka lat temu znalazła się w strategii rozwoju Uniwersytetu Rzeszowskiego na lata 2019-2026. Nowy kompleks szpitalny miałby powstać w gminie Świlcza. Tylko tam bowiem uczelni udało się znaleźć odpowiednią i dużą działkę. Władze gminy też są na tak.
A duża działka będzie potrzebna, bo jak mówił dzisiaj Marcin Warchoł, kompleks powstać miałby na działce o powierzchni 50 tys. m2. Kandydat porównał przyszłą inwestycję do tej zrealizowanej w Krakowie Prokocimiu i jej znaczenia dla stolicy Małopolski i całego tamtejszego regionu.
Pieniądze na budowę miałyby pochodzić z Krajowego Funduszu Odbudowy. Inwestycja znalazła się na liście projektów do realizacji. Sama budowa, zdaniem Warchoła, miałaby zająć od 5 do 7 lat i odbywać się etapami.
Jak podkreślał dzisiaj Marcin Warchoł, ponieważ jego komitet wyborczy nie został jeszcze zarejestrowany, dlatego podczas konferencji występuje jako poseł i wiceminister sprawiedliwości. Przypomniał również, że w wyborach na prezydenta Rzeszowa startuje jako kandydat bezpartyjny. Z legitymacją Solidarnej Polski miał się pożegnać tuż po lutowej konferencji w ratuszu, kiedy ze stanowiska ustąpił Tadeusz Ferenc, a właśnie Warchoła „namaścił” na swojego następcę.
Tadeusza Ferenca nie zabrakło zresztą i na dzisiejszej konferencji. Raz jeszcze potwierdził on swoje poparcie dla kandydatury Marcina Warchoła. Jak mówił, ceni go przede wszystkim za szybkość i skuteczność działania. Przypomniał o kilku dużych przedsięwzięciach miasta (a i swoich) - budowie nowego Sądu Okręgowego, przekazania miastu Zamku oraz planowanej budowie monoraila. Przełom miał nastąpić dopiero w momencie zaangażowania się w to Marcina Warchoła.
Ten ostatni z kolei sporo mówił dziś o zasługach byłego prezydenta dla rozwoju rzeszowskiej służby zdrowia, m.in. o wyciągnięciu z olbrzymich długów Szpitala Miejskiego. Zapewniał też, że dbałość o nią będzie również jednym z jego priorytetów jako prezydenta Rzeszowa.
.