Wyniki kontroli w Szpitalu nr 1 im. Chopina w Rzeszowie. Stanowisko Stowarzyszenia Pacjentów Onkologicznych
RZESZÓW.
Fot. KSW nr 1
Stanowisko Stowarzyszenia Pacjentów Onkologicznych z dnia 18.02.2021 r.
17 lutego (środa) upublicznione zostało wystąpienie pokontrolne Urzędu Marszałkowskiego w sprawie Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie (przy ul. Szopena).
Dokument rozczarowuje. Kontrola trwała od połowy listopada. To, co ustalono, a zwłaszcza wnioski jakie wyciągnięto, można było zrobić dosłownie w kilka dni. Tyle powinno zająć analizowanie dokumentów i wysłuchanie osób, których informację stanowią podstawę wystąpienia. Co gorsza, nawet tam, gdzie coś ustalono, ewidentnie (celowo, bądź z braku umiejętności) nie zadano dalszych oczywistych pytań. W istocie wystąpienie to tylko potwierdzenie najbardziej oczywistych rzeczy, które uprzednio wiedziały wszystkie osoby choć trochę zainteresowane arcanami działania ochrony zdrowia w naszym regionie.
W dodatku dokument został w specyficzny sposób zanonimizowany. Zamazane zostały nazwiska osób, których wszyscy się z łatwością domyślają. To każe postawić pytanie, o podstawy prawne tego działania. Gdyby było prawidłowe wychodziłoby na to, iż ustawodawstwo stworzono dla blokowania debaty publicznej, wyjaśniania wątpliwości dotyczących spraw publicznych, co całkowicie neguje deliberatywny sens demokracji. Są to więc złe przepisy albo, co bardziej prawdopodobne, wadliwie zastosowane. Dlatego niezbędne wydaje się, by zarząd województwa opublikował również opinię prawną, na podstawie której anonimizacji dokonano w taki sposób.
Co jednak najistotniejsze, z punktu widzenia zainteresowań naszego stowarzyszenia. Przypominamy, iż jednym z punktów wyjścia całej sprawy były dwa pisma dyrekcji kontrolowanego szpitala, a to: z dnia 7 grudnia 2020 roku, sygn. KSW nr 1 1-071.136.2020 i z dnia 7 grudnia 2020 roku, sygn. KSW nr 1 1-071.137.2020. Zostały one wywołane przez marszałka województwa celem ustalenia przyczyn zwolnienia prof. Krzysztofa Gutkowskiego. Pisma te maja charakter pomówieniowy, podobnie jak kolejne, tym razem wywołane przez radnych, z dnia 10 lutego 2021 roku, sygn. KSW nr 1 1-071.36.2021.
Jak zapewniano, prace komisji miały doprowadzić do wyjaśnienia tych spraw. Nic takiego nie nastąpiło. Pragmatycznie należy wyciągnąć z tego wniosek, iż twierdzenia dyrekcji szpitali z przywołanych pism, faktycznie mają charakter pomówieniowy. Gdyby było inaczej, sama dyrekcja szpitali byłaby przecież zainteresowana tym, by skutecznie uzasadnić swoje stanowisko w ramach prowadzonego postępowania komisji Urzędu Marszałkowskiego.
Skoro prace komisji wykonane na polecenie zarządu okazały się bezskuteczne, należy z tego wyciągnąć wniosek, iż pomówieniowa działalność dyrekcji szpitala mogła mieć charakter przestępczy (art. 212 kk). Jako taka, powinna stać się przedmiotem badania organów ścigania, to jest Prokuratury. W tej sprawie, naszym zdaniem, istnieje ewidentny interes publiczny, by takie postępowanie zostało przez Prokuraturę wszczęte i przeprowadzone. Chodzi o dobro pacjentów, praktycznie każdego mieszkańca Podkarpacia, bo każdy z nas kiedyś może potrzebować pomocy medycznej na najwyższym poziomie. Z całą pewnością z najlepiej rozumianym interesem publicznym nie korespondowało pozbycie się ze szpitala prof. Krzysztofa Gutkowskiego. Działalność naszego stowarzyszenia służy również temu, by o tym zaświadczyć, gdyż prof. Krzysztof Gutkowski wielu z nas uratował nie tylko zdrowie, ale życie.
Dlatego zwracamy się z prośbą do radnych i parlamentarzystów regionu, by w zaistniałe sytuacji skierowali do Prokuratury stosowny wniosek zmierzający do wszczęcia postępowania na podstawie art. 212 kk. Oczywiście, jeśli tego nie uczynicie, podejmiemy działania jako pacjenci. Jednak wasze wystąpienie, jako osób obdarzonych mandatem z powszechnego wyboru, potwierdzałoby konieczność obrony interesu publicznego. Wydaje się również oczywiste, iż przy wyjaśnianiu przyczyn, dla których postanowiono się pozbyć prof. Gutkowskiego pod pretekstem pomówieniowy zarzutów, powinny pojawić się przesłanki dla zbadania, jakie były faktyczne przyczyny tych działań, w czym przeszkadzał prof. Krzysztof Gutkowski. Bardzo prawdopodobne, iż postępowanie rozpoczęte od tego, dość oczywistego już dziś wątku, okaże się rozwojowe.
Ryszard Pępek
Prezes Zarządu