Komunalizacja Uzdrowiska Rymanów-Zdrój
RYMANÓW-ZDRÓJ. Dziś (wtorek, 29 stycznia) podpisano umowę w sprawie komunalizacji.
Od lewej wiceminister Urszula Pasławska, marszałek Mirosław Karapyta i czlonek zarządu województwa Sławomir Miklicz. Fot. Adam Cyło
Uzdrowisko Rymanów specjalizuje się w lecznictwie dzieci, a ponadto chorób układy krążenia, dróg oddechowych, serca, nerek i dróg moczowych. Ponadto posiada wody lecznicze, produkuje kosmetyki, można też skorzystać ze spa.
Majątek firmy to pięć sanatoriów, trzy szpitale, dwa zakłady przyrodolecznicze, przychodnia uzdrowiskowa.
Jeszcze kilka miesięcy było na liście nieprywatyzowanych. Jednak rząd postanowił ograniczyć liczbą państwowych uzdrowisk do jego czyli do Krynicy. W związku z planami prywatyzacji pojawiły się obawy, że prywatny właściciel zmieni profil firmy na bardziej zyskowny. Radą na to ma być komunalizacja czyli przejecie przez samorząd województwa.
Pomysł poparły wszystkie ugrupowania wchodzące w skład sejmiku. Rozwiązanie poparł też burmistrz Wojciech Farbaniec. Rząd przygotował niezbędne rozporządzenia.
Dziś w pensjonacie „Maria” wiceminister skarbu Urszula Pasławska, marszałek Mirosław Karapyta oraz członek zarządu województwa Sławomir Miklicz podpisali umowę w tej sprawie. Samorząd województwa przejął 100 proc. akcji o wartości 10 mln 30 tys. zł.
Urząd marszałkowski ma teraz 10 miesięcy na przygotowanie pięcioletniego planu rozwoju uzdrowiska. Na razie ministerstwo skarbu zaakceptowało założenia do tego planu.
Uzdrowisko potrzebuje jednak środków na dokapitalizowanie. Jak mówi Agnieszka Woś, dyrektor Departamentu Nadzoru Właścicielskiego i Analiz Właścicielskich UM, są trzy sposoby na znalezienie środków.
- Mogą być to pieniądze unijne, dywidenda oraz dokapitalizowanie z budżetu – mówi Agnieszka Woś.- W ciągu pięciu lat około 22 mln zł.
Jak mówi minister Pasławska to najwyższa wśród wszystkich deklaracji. A komunalizację zapowiedziało kilka województw, m.in. dolnośląskie, zachodniopomorskie, świętokrzyskie.
- Jako resort będziemy monitorować los spółki – dodała Urszula Pasławska.
Firma przynosi zysk, w 2011 roku było to 1,3 mln zł, a prognoza na 2012 rok to 1,5 mln zł. Konieczne są inwestycje na kilkadziesiąt milionów złotych.
- Najpotrzebniejsze inwestycje to basen, zakłady przyrodolecznicze przy Eskulapie i Zimowicie, sala gimnastyczna to około 20 mln zł – mówi Paweł Szczygieł, prezes Uzdrowiska-Rymanów.
Przedstawiciele zarządu województwa zapewnili, że profil uzdrowiska nie zostanie zmieniony.
- Naszym celem będzie uczynienie z przejętej firmy najlepszego uzdrowiska w Polsce – mówi Sławomir Miklicz.
Marszałek Mirosław Karapyta zapowiedział, że uzdrowiska zajmą ważne miejsce strategii rozwoju województwa.
- W przyszłym Regionalnym Programie Operacyjnym uzdrowiska będą priorytetem – zapewnił marszałek. – Ostatnio rozmawiałem z przedstawicielem ministerstwa turystyki Izraela. Jest zainteresowaniem sprowadzeniem do Rymanowa turystów z Izraela.
Pewnym problemem dla firmy pozostają roszczenia właścicieli czyli Potockich.
- Od wielu lat pełnomocnik arystokratycznej rodziny czyni starania w sprawie zwrotu – mówi burmistrz Farbaniec.
Nie dotyczy to jednak całości firmy. Przejęte przez komunistyczne państwo uzdrowisko zostało w czasach Polski Ludowej rozbudowane. Przedwojenne budynki Leliwa, Krystyna w większości nie są użytkowane, użytkowany jest Eskulap. Natomiast Polonia została wybudowana na działce Potockich.
ac